Z okazji Świat, życze wszystkim: BIG COHONES, mega obrzarstwa, morza alkoholu i na drugi dzień o,oo promila, podgrzewanego miejsca w kościele (wieczorem i rano), żeby całe datki parafian trafiły do Waszego portfela, aby Waszą kobietę nigdy nie bolała głowa, abyście mogli kupić auto z salonu za gotówkę i powiedzieć dilerowi "na jutro dziwko"; a poza tym to zdrowia i szczęścia, pozdro!!!