Skocz do zawartości

kwiatko

Pasjonat
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kwiatko

  1. Siemka Zbyszek i Piotr, gotowi?
  2. Skrzypek nie ma sprawy, czekaj o 18.55 pod ALIBI :polew:
  3. Ty to masz pomysły Adrian, Załek, Arek organizujemy jakiś wspólny transport?
  4. właśnie mi się to przypomniało :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: [br]Dopisany: 13 Styczeń 2012, 18:23_________________________________________________ Pada śnieg :> POSIADACZE QUATTRO ŁĄCZCIE SIĘ
  5. na kinect nie ma jeszcze gry BAR :polew:
  6. jak to xbox jak to może wpadnę o co qwa kaman!!! spot piwny nie jest często! ruszamu dupska i do alibi w sobotę na 19. koniec i kropka![br]Dopisany: 12 Styczeń 2012, 21:27_________________________________________________btw, Holo dalej jedzie na szczęście
  7. czy ktoś wie co dzieje się z Mayhemem?
  8. true true [br]Dopisany: 10 Styczeń 2012, 22:38_________________________________________________siemka z rana co to za cisza w eterze?
  9. To może Petlik!? Załek - Kate Perry - w końcu trafiłeś :good:
  10. Arek chętni ale nie ma mnie w olsztynie, nistety! Przyznać się czyje to blachy: NOL 29556
  11. oby tak było![br]Dopisany: 09 Styczeń 2012, 19:46_________________________________________________dzień dobry
  12. ja nie mogłem być bo mój kierowca pojechał do Gdańska! Adrian co się stało?
  13. siemka 5 min człowieka na forum nie ma a tu jeb i 3 stronki wskoczyły eSPe co do hamowania to nie bardzo mam co hamować.
  14. po żarciu każdy trafi :polew:
  15. blisko wyszyńskiego, naprzeciwko byłego salonu BMW
  16. przeczytane... "Któregoś razu moja dziewczyna i ja byliśmy w sklepie z elektroniką (EuroRTV dla ścisłości), gdzie kupowałem jakiś pierdół. Moja, znacznie piękniejsza, połowa spoczęła na chwilę, czekając aż załatwię formalności z wyborem i odbiorem. W trakcie tego załatwiania dosiadło się kilka innych, czekających osób, a obok niej usiadł jakiś młodzieniec. Ja, gdy nadszedł już czas by iść do kasy, nie chciałem tam stać sam, więc podchodzę do dziewczyny i mówię: - Hej, postoisz ze mną w kolejce? Ona wstała i bez słowa, choć z lekkim wahaniem ruszyła za mną. Odwróciłem się jeszcze by spojrzeć czy nic nie zostawiła i zobaczyłem tego kolesia, z wysuniętym do góry kciukiem i wielkim bananem na twarzy skierowanym we mnie. Gratulował mi podrywu... ;]"[br]Dopisany: 04 Styczeń 2012, 19:20_________________________________________________Zasłyszane jakiś czas temu, nie wiem na ile prawdziwe w każdym razie, całkiem zabawne Klasa znajomego (a właściwie to chyba szkoła cała) wybrała się do teatru na spektakl "Romeo i Julia". Wszyscy kulturalnie przybyli, tylko jeden pacjent z jego klasy postanowił przyjść w stanie... krótko mówiąc wskazującym. Załadowali się do sali, siadają przedstawienie się zaczyna. sytuacja właściwa Romeo trzyma martwą Julię na rękach i mówi coś na kształt: - I co ja mam teraz zrobić ? i wtedy ów pacjent wstaje, i krzyczy: -RŻNIJ PÓKI CIEPŁA ! Nawet Julia zeszła ze sceny płacząc ze śmiechu
  17. siemka to tak dla zmiany tematu Impreza u kumpla, wszyscy się ostro zapili. Kilka osób poległo i legło pod kanapę czy na dywan, gospodarz też już był nieźle zaprawiony i nagle dzwoni jego starsza i się pyta - jak tam impreza na co on wybełkotał: - Jeden rzyga na dywan, dwóch chyba nie żyje, a ja idę coś na ciepło opierdolic. To byla jego ostatnia impreza ;]
  18. CHCESZ! :> Adrian coś dla Ciebie (przeżyłem to ) żarcik z branży Autentyczny tekst rozesłany przez kierownika w jednej z dużych polskich firm, gdzie pracuje masa normalnych osób, które lubią się odprężyć. Drodzy Koledzy! W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tę syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem). Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R. Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin: 1. Nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę. 2. Nie upijamy się do nieprzytomności. 3. Nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W. 4. Nie przewracamy stołów, krzeseł i ław. 5. Nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia czy integracji. Zakaz ten dotyczy również pleneru. 6. Pilnujemy się nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzoną pozycję. 7. Nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k**wa czy masz jeszcze te w d*pę j**ane papierosy, bo mi właśnie k**wa wyszły do c**ja zajebanego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem"; albo zamiast powiedzieć "do c**ja! Widziałeś tę sukę z ... .,na pewno wali się jak dzika, o ja pier**lę" można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..." 8. Nie bijemy się między sobą, a ewentualne kłótnie należy cicho przeprowadzać i nie wołać nikogo na arbitra. 9. Nie ryczymy jak dzikie zwierzęta. 10.Nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek. 11.Nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które wydają się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?" 12.Nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach. 13.Z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach przyszłych, jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach. Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem". 14.W żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy. 15.Nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej. 16. Jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po c**j żeś tu przyjechał" 17.Nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy, żarcia czy usługi seksualnej. 18.Nie wolno uniemożliwiać wejścia/wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego. 19.Nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru. 20. Jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać, należy jak najszybciej podać mu szklankę zimnej wody. 21. Przed pytaniem "czy jest tu coś do wypierdolenia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy, czy jesteśmy we właściwym domku/pokoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!" 22. Szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji. 23.Będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno, 24.Chcąc odbić partnerkę w tańcu (o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca. 25.To nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w stylu: "k**wa! Tę to bym jebnął..." 26.Zabraniam palenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle! 27.Nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć. 28.Nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej 29. Przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego, należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mnie wstydu i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych sk***ysynów i pijaków, to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia. :polew:
  19. MAREK :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski:
  20. ja niestety dalej nie prowadzę fury, więc jakby co to jestem chętnym passangerem!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...