babyy82

No wlasnie jeszcze nie bo nie mam kiedy podjechac. Nastawnik zmieniany wiec to chyba nie to (mam nadzieje bo gwarancja sie chyba wlasnie skonczyla a na 1000 mnie za niego skasowali:/) Moze to tem wtrysk bo cos mi juz kiedys niedomgal ale tylko tak ze czasem przeewal na chwile ale dalej bylo ok i nie gasl nigdy. Ale moze mu sie pogorszylo. Jest moze ktos z lublina co moze polecic kogos kto dobrze by mi sprawdzil autko VAGiem?? Bo mam jednego mechaniora ale on taki sobie jest.[br]Dopisany: 22 Kwiecień 2008, 17:46 _________________________________________________No wiec dzis bylem na diagnostyce i okazalo sie ze to problem z elektryka. Nie stykaja gdzies kable od sterowwania pompa i jak mechanior poruszal mnimi przy silniku to jest ok tylko ze teraz musze znalezc elektryka ktory to naprawi jak trzeba.

Witam panowie po dosc dlugiej przerwie. Moja Ventka z 1,9 TDI 1Z potrzebuje znow waszej pomocy niestety. Otoz dzieje sie tak ze czasem ani nie regolarnie ani nie w jakis okreslonych przypadkach silnik zaczyna przerywac tak jakby brakowalo paliwa jednak paliwo jest napewno i w przewodach tez powietrza nie widac. Na biegu jalowym jak zacznie przerywac to gasnie w koncu. Daje sie uruchomic po chwili krecenia ale zazwyczai zaraz znow gasnie dopuki mu nie przejdzie. Natomiast podczas jasty na jakims biegu ze stala predkoscia czoc takie jakby skoki mocy. Auto to ciagnie to zwalnia na zmiane. Delikatnie ale jest to wyczowalne. Dodam ze jakis rok temu zmienialem N-75, okolo pol roku temu zmieniony nastawnik pompy, w grudniu przeglad i wymiana filtrow oleju itp. Co to moze byc?? spotkaliscie sie z czyms takim?? Licze na pomoc bo jakdotad zawsze potrafiliscie zdiagnozowac usterke za co wielkie dzieki. Czekam na sugestie.

Kurde kolejny 1000?? jak tak dalej pojdzie to zrojnuje mnie ten samochod. A mozna narazie jezdzic tak jak jest. To przerywanie jest naprawde zadkie i az tak bardzo mi nie przeszkadza tylko czy jesli nie zrobie tego to czy cos innego nie poleci jeszcze. A moze sprobowac jakiegos srodka do paliwa czyszczacego uklad. Wiem ze to pewnie niewiele da ale moze. Jesli tak to jakie polecacie i czy zrobic to przed wymiana filtrow i olei czy po bo do wymiany zostalo mi ze 2 miesiace. Ps. A czym roznia sie te od AFN iod tych z 1Z?? Poza cena chyba musza byc lepsze skoro je polecacie tylko co daja te od AFN??

Witam po dlugiej przerwie Przypomne ze nie jestem posiadaczem AUDI tylko VW Vento wlasnie z silnikiem 1,9 TDI 1Z 90KM. Mimo to juz kiedys was sie radzilem bo mialem problemy z silnikiem i wtedy mi pomogliscie wiec niestety ale teraz znow musze prosic was o pomoc. Problemem jest przerywanie silnika podczas jazdy jak i postoju czy jade wolno czy szynko nie istotne. Silnik przerywa na ulamek sekundy jakby jesen wtysk niezadzialal poczym jedzie dalej normalnie. Mialem tak prawie od kupna ale bylo to sporadyczne wiec sie zbytnio nie przejmowalem. Ostatnio przerywanie sie nasililo i doszla nierowna praca podbijanie wolnych obrotow itp. Pojechalem do serwisu Bosha no i po sprawdzeniu powiedzieli ze nastawnik jest zesuty. Wymienili mi na nowy po regeneracji i skasowali na 1000PLN (nie wiem duzo to czy normalnie??) no i silnik zaczal chodzic normalnie ale dalej zadko ale jednak przerywa. Sa to pojedyncze i krutkie szarpniecia. Poszukalemm troche na forum i tak mysle ze to teraz bedzie ten wtrysk sterujacy. Mam racje?? I pytanie czy nic sie nie stanie jesli bede tak jezdzil poki sie to przerywanie nie nasili?? No i jaki koszt orientacyjny bylby nowych wtryskow i czy lepiej brac od 1Z czy moze AFN?? Troche sie rozpisalem ale jak ktos doczyta do konca i bedzie chcial pomoc to z gory wielkie dzieki.

Tak do 3000 to nie bardzo minimalnie ale po 3000 jak wczesniej nie chcialo jechac wogole to teraz jedzie i to jest najwazniejsze:D a mysle ze sie odmuli jak troche pojezdze i rozrusza sie wszystko co wczesniej stalo:P

u mnie juz wszystko dziala po zmianie zaworka N75:D

ja wlasne wymienilem wszystkie swieczki bo tez spalone byly a palil na febi za 22zeta ale po znajomosci normalnie kosztuja okolo 30 zeta

nie nie mam klimy zadnej. Czyli te dogrzewacze cieczy byly montowane tylko w autach z klima?? To by wyjasnialo ich brak. One z tego co sie dopatrzylem i doczytalem powinny byc przy silniku na przewodzie wychodzacym do nagrzewnicy ale u mnie ich nie widac wiec cyba nie byly montowane w tej wersji czy tak??

No panowie mieliscie racje w 200%. Dzis sprawdzilem swieczki i wszystkie spalone :eek: Az dziw jak ten silniczek tak zapalal przy -15 :twisted: A szukalem jeszcze tych swiec od podgrzewacza wody i nie znalazlem nic. moze u mnie nie ma bo to jeden z pierwszych tdi bo z 94 roku czy moze w kazdym byly montowane??

Ja mam silniszek 1z tez 90km wiec chyba masz tak jak ja. U mnie nie dziala wlasnie zamowilem zaworek N75 a jak poruszalem tym ciekielkiem to niby chodzi plynni i sie nie zacina ale trzeba uzyc dosc duzej sily zeby nim poruszyc. sama reka nie dalem rady dopiero za pomoca dzwigni. Czy to dobrze czy jednak powinno lekko chodzic ??

Hmmm a ja zawsze myslalem ze ta kontrolka jest od tego. No prosze jak czlowiek moze byc w bledzie. to bede musial jeszcze sprawdzic swiece bo jak zimno to tak odrazu nie zapala wiec moze padly

Panowie a nie jest tak czasem ze jak ktoras swieca nie dziala to mruga kontrolka od swiec zarowych?? mi sie wydaje ze to tak powinno byc i wtedy najszybciej widac czy dzialaja czy nie chyba ze sie myle??

Dzieki panowie najpierw zobacze czy chodzi ten zawor ale to dopiero po niedzieli bo w weekend zjazd to nie bede mial czasu. A jak okaze sie ze jednak nie dziala to narazie bedzie musiala tak smigac do czasu az nie bede mial kasy na regeneracje. Jeszcze raz dzieki za pomoc [ Dodano: 27-02-2007, 18:51 ] Dzis wymienilem zaworek N75 na nowy Firmy na P jakos:P w kazdym razie tej samej jak byl orginal. Ja za niego dalem 100 po znajomosci a normalnie jak sie dowiadywalem to 160-170. No i teraz wkoncu smiga wszystko jak powinno :biggrin: Takrze jeszcze raz wielkie dzieki wszystkim za pomoc!! Bez was i bez tego forum pewnie nie dalbym rady tego zrobic chyba ze w warsztacie za niewiadomo jaka kase. DZIEKI !!

to teraz mnie pocieszyles. Znajac moje szczescie to juz moge szukac nowej :frown:

Dobrze to juz wiem jak sprawdzic wiec sie tym zajme. A jesli bedzie sie zacinac lub co gorsza nie bede mogl nia ryszyc to co wtedy?? Probowac na sile ja rozruszac czy trzeba tyrbo do regeneracji oddac??