Skocz do zawartości

miron78

VIP
  • Postów

    1732
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez miron78

  1. Dziś widziałem największego oplowskiego suva grandland - myślałem że jest fajny ............................ale :facepalm:

    Opel ma chyba polityke "klient to baran i debil"

    Jak zobaczyłem wybór  silników benzynowych to parskłem śmiechem - mamy do wyboru 1,2 i 1,2 :grin:

    To w Leroy Merlin traktorki mają większe silniki - te auta chyba robią po to i dlatego tylko tyle kosztują bo chyba się same po 100 tyś km utylizują

    Co za badziew :facepalm:

  2. 5 godzin temu, Mario22 napisał:

    najciekawsza widokowo jesienno była by knurow pilchowice na sciezke do rud potem stodoly na pifko nad zalew rybnicki wałem i spowrotem lasami przez stodoły a można by się pokusić o objechanie zalewu rybnickiego i albo wrócic przez kamień albo wbić od elektrowni w las i na pilchowice

     

    Wysłane z mojego G3112 przy użyciu Tapatalka

     

     

     

     

     

     

    ta jest chyba najciekawsza - nie ma co kombinować

    A osadzik jedzie ?

  3. JA dzisiaj jak gdyby nic - jak bym nigdzie wczoraj na rowerze nie był

    No to chłopy z kopalni - nic tylko zorgnizować się w jakiś wekend na pół dnia i coś pokręcimy wspólnie wycieczkowo

    A co do Anny to jednak fajny pomysł żeby na koniec sezonu zrobić sobie taki test wytrzymałościowy - zawsze człowiek potem wie na co może sobie pozwolić

    Bo ja nie ukrywam dawno tam nie byłem na rowerze i tak po cichu sam miałem obawy jak mój organizm to zniesie a z racji wagi niestety brałem też wariant wchodzenia w razie co (naszczęście nie było to konieczne)

  4. 13 godzin temu, stanley napisał:

    Miron, nieźle żeś pocisnął na finiszu pod górę, przez chwilę Cię dochodziłem, ale jak zaczęło gotować mi się pod kaskiem, a Ty dochodziłeś kolarzy, to totalnie odpuściłem, ostatnie 400m  bym wprowadzał koło jak jakaś pipa.

    Sprawdzałem tylko czy jakaś laska, albo 60cio latek mnie nie dochodzą  :decayed:

    No Stasiu powiem Ci lekko nie było - mi już tak bryle parowały że chwilowo nic nie widziałem - ale kolarze nie ukrywam motywowali a po drugie chciałem jak najszybciej wjechać i mieć to za sobą :decayed:

  5. Ja też dzięki za kolejny wspólny wypad  - nie mogło być lepiej - wszystko nam spasowało i chyba nie da sie mieć lepszych warunków

    Fajnie że kolejny raz w takim groonie udało się spędzić sportowo dzień

    Stasiu fajnie że mimo dojazdu z SK potrafisz się zorganizować i nam towarzyszysz :)

    Zaś jakwiększe gratulacje i podzić to bezkonkurencyjnie za dziś należą się Dimanowi - Diman szczerze przyznaje myślałem że to gorzej zniesiesz, będziesz szorował tyły a podjazd to przynajmniej od połowo pokonasz pieszo - szok i szacun za pokonanie trasy i to jak to zrobiłeś - jak na kogoś kto od miesiąca czy półtora śmiga to byłem w szoku

    Ps. wyślij mi namiary na to co brałeś :decayed:

    Raz jeszcze wszystkim dzięki - mega mega dzionek

    Dzisiaj tomek i piotrek przyznali że juz mieli mega doła i totalny brak sił i już mieli myśli dzwonić po transport - sam byłem w szoku że aż tak mieli kiepsko

    Diman jak tak dalej będą szły Twoje postępy to za rok Ci współczuję - bo nikt z Tobą nie bęzie chciał jechać :decayed:

    Ps. Majki a jak tam kumpel - bo dawał rade i wyglądał jakby ten dystans to dla niego pikuś

×
×
  • Dodaj nową pozycję...