Najlepiej było przy posiadaniu B7 i zakupie B8
Dorota - "Po co Ty znowu do tych niemiec jedziesz - po jakie znowu auto - cały czas gadasz że te co mamy to jest taki wypas że już nic innego nie potrzebujesz"
Ja - "wiem, wiem - ale okazja jest - jadę po auto na handel"
............. i tym sposobem miałem B7 przez 18 miesięcy i sprzedałem
Jadąc do PL B8 się w nim zakochałem, przywiozłem, zarejestrowałem, sprzedałem B7 później minęły jeszcze jakies 2 tygodnie, Dorota zaczęła się znowu do mnie odzywać i żyli długo i szczęśliwie (aż do kolejnej akcji z A5) :grin: