Skocz do zawartości

skorpion190

Pasjonat
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O skorpion190

Osiągnięcia skorpion190

0

Reputacja

  1. toi nie jest przepływomierz tylko moduł zapłony przepływkę masz niżej w filtrze wchodzi jedna kostka przez okrągła uszczelkę
  2. Panowie ujeżdżam moje 1,8t AEB 7 lat zwrócę uwagę na jeszcze jedną możliwość jeżeli chodzi o falowanie obrotów . Minimum raz w roku wymieniam uszczelkę dekla zaworów nie wiem czemu ale po prostu moja tak ma. Jak nie wymienię rzyga olejem. Czasem bywa że nie widać na zewnątrz oleju tylko puszcza w gniazdo świec i zalewa olejem świece. I wtedy obrotu falują nawet gaśnie. Proponuje sprawdzić także pod tym kątem swój motor u mnie zawsze pomaga objawy takie jak się jedzie to sie jedzie jak zdejme noge z gazu falują przez chwile i sie stabilizują czasem tak falują że aż gaśnie.
  3. temat powtórzył się po dwóch latach ,ale błąd inny na vagu wskazywał problem połączenia się kluczyka z immo, po zdjęciu fajery wyciągnięciu antenki od immo i przelutowaniu jej problem zniknął śmigam już rok i ani razu nie zdarzyło się żeby ta pieprzona pomarańczowa lampeczka, która narobiła mi tyle problemów 200km od domu nie zgasła, więc jestem zadowolony i nie mam już ochoty spychać mojej zielonej żabki z urwiska.
  4. wymiana silniczka od prędkościomierza załatwiła temat. Silniczek podebrany z zegarów od angola mój magik z silniczkiem i wymianą pobrał 80 zł.
  5. też mi się wydaję ,że trzeba coś polutować bo to wina lutów będzie mam to samo jak ogarnę temat to się podzielę, pompce do centralnego pomogło przelutowanie płytki bo wariował moduł komfortu wiec i licznikowi w naszych staruszkach pewnie też pomoże odrobina gorącej cyny.
  6. skorpion190

    Gaśnie na klimie

    u mnie sprawa przedstawia sie następujaco po dojeżdzaniu do skrzyżowania przy wciśniętym sprzęgle obroty falują z 900 na 300 i tak kilka razy czasem tak bardzo ,że aż silnik gasł. postanowilem sprawie przyjrzeć sie samemu pierwsze co zrobilem odkręciłem cewki i zajrzałem do świec a tu niespodzianka -kąpią sie w oleju, ponieważ uszczelka pod deklem puszczała olej wprost na świece - zakupiłem uszczeleczkę za 39zł odkręciłem dekielek wymieniłem uszczeleczkę wykręciłem i wytarłem świece gniazda i te gumowe nakładki od cewek z oleju skręciłem wszystko do kupy i problem jak na razie zniknął obroty spadną najwyżej do 800rpm,ale to może być wynik działania wspomagania właczenia sie spręzarki od klimy czyli książkowo poza tym silnik pracuje równo i lepiej sie wkręca, cóż zalane olejem świece nie pracują prawidłowo. Gdyby ktoś nie wiedział jak zabrać sie za wymiane uszczelki pod deklem zaworów służę radą.
  7. skorpion190

    Problem z obrotami

    u mnie problem był taki, że spod uszczelki dekla zaworów sączyl sie olej na świece co powodowało że obroty skakaly mi po wcisnieciu sprzęgła, czasem nawet silnik gasł, proponuje też sprawdzić sczelność dolotu bo może mieć wpływ na falowanie jakieś lewe powietrze, które dostaje sie do układu.
  8. u mnie nie dziala spryskiwacz ale wycieraczki chodzą możesz mieć również problem z manetką bo u mnie z długimi tak jest że nie zawsze załapią jak chce mignać.
  9. skorpion190

    Ile pali Wam gazu?

    pamiętajcie o świecach,filtrach i okresowym czyszczeniu przepustnicy i sprawdzaniu błędów bo niskie spalnie niestety samo się długo nie utrzyma bez odpowiedniej pielęgnacji. u mnie 8-9 (zależy od pośpiechu)trasa do 12,5l w mieście z klimą pojawiały sie wieksze wyniki ale spowodowane były słabymi świecami i zabrudzoną przepustnicą (przy okazji falowały obroty przy zdjęciu nogi z gazu) i brakiem wymiany filtrów przy instalacji gazowej ,noga raczej lekka chyba ze łysole z 2 litrowych beemek szczerzą kły na światlach wtedy troszkę wzrasta ale lubie ich oglądać w lusterkach
  10. na zenicie 45tyś km 3 lata i nadal bez zarzutu
  11. może być tak jak u mnie że puścił ci i nie działa ręczny na jednym z kół i wtedy pojawia się luz sprawdź czy dwa koła łapią przy zaciągnięciu, u mnie mechanior dwa razy już go naprawiał raz pojeźdźiłem 2 tygodnie drugim razem 2 dni i znów puścił muszę tam zajrzeć sam i zobaczyć o co kaman coś tam odblokowywał i kazał dużo używać ale niestety nie pomogło hamulec działa bez zurzutu zawodzi jedynie ręczny na lewym kole przy zaciąganiu wogóle nie trzyma.
  12. ja mam bardzo podobne objawy po przelutowaniu pompki ale przed przelutowaniem jak działalo to otwierał i zamykal teraz tylko zamyka a otwiera z klucza albo klamki i w dodatku nie otwieral bagaznika ale ruszylem kostka przy klamce i na razie jest ok takze sprawdzic styczniki mozna ale nie wiem czy to jednak nie wina pompki po przelutowywalem ja kilka razy i rozne byly objawy dopiero za 3 razem dojzalem jeszcze 2 zimne luty i na razie staneło na tym co opisalem powyzej a co do znajdowania zimnych lutów na elektrodzie jest fajnie opisane pare sposobów od ogledzin przez sprawdzanie kabelkiem czy iskrzą do zamrazania płytki co2 w sprayu polecam.
  13. zimne luty na pompce tak było u mnie najpierw sugerowalbym wywalic pompke i podmienic na inna wtedy sie wyjasni czy to jej wina bo to ona wszystkim steruje
  14. u mnie nie otwiera po tym jak przelutowalem plytke w pompce bo znalazłem zimne luty wcześniej przez zime hulała bez zarzutu a jak sie cieplej zrobiło zaczynała świrować raz dzialała raz nie. dodam że lampka też przestała świecić przed przelutowaniem jeszcze sie zaswieciła teraz nic. znalazłem troche wody tam gdzie jest pompka ale jeżdze 2 dni z wywaloną do bagażnika żeby miala sucho i też d*pa nie otwierała mi też bagażnika tylko ale to chyba byl problem kostki która jest podpięta do siłownika przy zamku ale nie jestem pewien.w każdym bądź razie wg mnie trzeba podmienić pompke bo ona wszystkim steruje i sprawdzić jeżeli nie to prawdopodobnie gdzies masa ginie po drodze na kabelkach jednak zagladalem u mnie w kable i w klape od bagażnika i wszystko wygląda jakby z fabryki wyjechalo wiec juz zglupialem podmienie pompke i zobaczmy co sie bedzie dzialo.jak nie pomoze sprawdzimy doświadczenie elektryków bo ja w tej dziedzinie jestem kompletnym laikiem
  15. ja mam teraz tak po przelutowaniu elektroniki w pompce bo raz działala raz nie(znalazłem zimne luty) wcześniej wszystko śmigało z alarmem boxer bez zarzutu tylko czasami nie reagował, jezeli odłaczysz alarm i wszystko bedzie ok tzn ze coś z podłączeniem j ezeli nie to podejrzewałbym pompke jak podmienie to dam znać czy pomogło - dodam że alarm nie ja zakładałem tylo elektryk ze stehru, wiec w tej kwestii nie pomoge,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...