było, było ...... przemilczę temat :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie:
ale jeszce lepiej jak podsumował moją skromność :gwizdanie: :polew:
mogliśmy faktycznie z tych prochów co Michał przywiózł zupe ugotować, wtedy by dopiero jazda była :gwizdanie:
Michał coś miał?! Czemu mi nie dał(