xmnichx

Witam mam problem z wentylatorem elektrycznym - to co w temacie nie ma 1 biegu.

Chodzi mi o jego pracę związaną z układem chłodzenia silnika. według tego co przeczytałem w książce o audi ma on się załączać gdy wisko nie daje rady schłodzić silnika (zwłaszcza na wolnych obrotach) Sprawdzałem działanie wentylatora w sposób opisany w książce spinając przewody od czujnika temperatury (włącznika termicznego) z chłodnicy. Są tam 3 przewody czerwony- prąd, zielono szary- 1 bieg, czerwono zielony- 2 bieg. Po złączeniu czerwonego z czerwono zielonym wentylator działa na max obrotach natomiast po złączeniu czerwonego z zielono szarym nic się nie dzieje!!!

Gdzie szukać usterki skoro do wentylatora idą tylko 2 przewody z prądem (czerwony i brązowy) to sam wentylator jest sprawny. Gdzie znajduje się "sterownik" odpowiedzialny za zmianę napięcia w przewodach do wentylatora żeby zmieniać prędkość jego obrotów?? I dokąd prowadzą te 3 przewody od czujnika z chłodnicy???

może ma ktoś schemat na którym jest to rozrysowane...

Witam dziękuje Panowie za zainteresowanie!!!

Sprawdzałem jeszcze raz temp Vagiem by sprawdzić kiedy załączy się wisko i ot co pokazało:

temp wyświetlana w blokach pomiarowych- 01 Engine jest wyższa o ok 3*C od tej pokazywanej w blokach pomiarowych 17 Instruments

ale sądzę że to jest jeszcze w normie...

Wracając do wisko na zimnym wyłączonym silniku wentylator da się obrócić z lekkim oporem

po odpaleniu wystarczy lekko przyłożyć rękę i wentylator się zatrzymuje

ale po chwili rozkręca się powoli i zdaje się doganiać wolne obroty silnika

sprawdziłem tak samo przy rozgrzanym silniku i ku mojemu zdziwieniu niewiele się zmienia zarówno przy 90*C jak i 99*C (kiedy to dołącza się wentylator klimy) bez problemu zatrzymuję wisko ręką!!!

I tu moje pytanie czy jest padnięte bo myślę że tak!!!???

No i czy nie jest tak że nawet sprawnie działające wisko doprowadziło by do takie temp jak opisałem (przy pracy silnika na wolnych obrotach) bo przecież nawet moje (chyba padnięte) jakiś minimalny opór jednak stawia zawsze i po 1-2 minutach powinno dogonić silnik a sprawne po załączeniu też będzie miało obroty takie jak silnik a nie większe???

Napiszcie proszę jak dokładnie działa wisko czy stopniowo zwiększa opór wraz ze wzrostem temp czy po przekroczeniu określonej temp załącza się na stałe i na sztywno pracuje z silnikiem???

No i proszę o jakieś sugestie jakiej firmy sprzęgło będzie dobre...

Też sądzę że jeżeli coś jest padnięte to właśnie wisko bo to właśnie ono jest odpowiedzialne za schłodzenie silnika. a co do kanału 51 na klimie na na pewno jest jakaś ściema bo tak jak wyczytałam dzisiaj na forum i jak jest i u mnie nie pokazuje ono temperatury tylko nawet na wyłączonym silniku stopniowo wzrasta do 90 i nic się nie zmienia!!! u niektórych kanał 49 pokazuje temp u mnie jest na nim ciągle 0.

Wracając do tematu mam chyba szwankujące wisko ale chciałbym być pewny zanim kupię nowe żeby nie wydać niepotrzebnie kasy!!!

Sprawdzał bym na klimie ale u mnie na kanale 49 wyświetla 0 a 51 to jakaś lipa!!! Ale mam kabelek to bedę sprawdzał Vagiem

Szkoda tylko że nie mogę sobie wyświetlić temp na klimie bo bym mógł sprawdzać dokładnie a tak to tylko mogę się sugerować tym czy chodzi 2 wentylator i Vagiem no ale nie będę przecież jeździł z laptopem!!!

Może i racja poczekam do lata jak by się przegrzewał zacznę sie martwić na razie dam sobie spokój

Dzięki za opinię i pomoc!!!

Z tym że mstan pisał że wentylator klimy (elektryczny) nie powinien się włączać przy normalnej jeźdze!! a u mnie się włącza!!! Z tąd wnioskuję że wisko słabo działa

Widzę michuNS ze mamy takie same silniki i mówisz że nie powinienem się martwić tym że temp dochodzi mi do 99*C jak się zatrzymam po ostrej jeździe?? Pytanie tylko co będzie w lecie jak temp otoczenia wzrośnie o 30*C??? czy na pewno nie powinienem się martwić??

Dobra pojeździłem trochę z podpiętym Vagiem i oto co mi pokazało:

(pomiaru dokonywałem w dziale silnik/ bloki pomiarowe/ grupa 001 a nie jak pisał kolega baskecior "blok 01 grupa 007" bo tam pokazywało mi zupełnie inne pomiary)

temp dochodzi w miarę równo do 88*C (na blacie dochodzi do 90 i tak już zostaje przez cały czas)

Moja uwaga nie sugerujcie się tym co pokazuje kanał 51 na klimatroniku tam temperatura wzrasta po przekręceniu kluczyka (na wyłączonym silniku) do 90 i nic sie nie zmienia!!!!

przy spokojnej jeździe Vag pokazuje 89*C

jak trochę pocisnąłem doszło do 93*C

gdy zatrzymałem się na parkingu po ostrzejszej jeździe temperatura wzrastała (na wolnych obrotach) do 99*C, wtedy włączył się wentylator klimy zmniejszył temp. do 93*C i się wyłączył. Następnie przejechałem spokojnie 2 km i temp spadła do 92*C

Moja diagnoza: słabo działa WISKO bo zgodnie z tym co pisał: mstan

Układ chłodzenia (sprawny ) tzn. sprawne wisko nawet w najbardziej upalne dni schładza ciecz wystarczająco by nie dochodziło do awaryjnego uruchamiania wentylatora klimy.

termostat chyba ok bo otwiera obieg przez chłodnicę

czujniki tez pokazują sensowne wartości i nie ma szybkich nieuzasadnionych wahań!!!

Proszę o opinię!!!

Sprawdziłem go Vagiem i nie pokazuje żadnych błędów.

wentylator się tym razem nie włączył ale ku mojemu zdumieniu temperatura pokazywana na klimie bardzo szybko wzrosła do 90.

Po odpaleniu zimnego silnika przy temp -3*C po ok 1-2 min klima wyświetliła mi 90*C a na zegarach wskazówka od temp nawet nie drgnęła!!!

I tu rodzi się moje pytanie czy temperatura pokazywana na zegarach i ta wyświetlana na klimatroniku przy kodzie 51 podawana jest z tego samego czujnika???

I gdzie znajduje się ten czujnik?

Czyli ten "drugi" (elektryczny) wentylator jest do klimy a nie od chłodnicy silnika?? Tego nie wiedziałem no ale jak piszesz że dołącza się gdy temp zbytnio wzrasta to jest tak jak mówiłem i po schłodzeniu powinien się wyłączyć. A co z czujnikiem z którego pokazywana jest temp na zegarach i w klimie, dlaczego dochodzi do 90*C i się nie zmienia, przecież na pewno są wahania?? może tez coś szwankuje i gdzie go szukać??

Witam mam pytanie co do wentylatora chłodnicy (elektrycznego, wiem że ten na łożysku pracuje cały czas). Auto mam od ok miesiąca i cały czas się zastanawiałem dlaczego dodatkowy wentylator nie włącza się ale pomyślałem że po prostu silnik nie osiąga dostatecznej temp. Ale ostatnio zauważyłem, że jak troszeczkę go pociśne to się dołącza z tym że nie chce się wyłączyć zajechałem pod garaż czekałem chyba z 8 min i cały czas wentylator pracował!!! po wyłączeniu silnika wentylator się wyłącza po ponownym uruchomieniu jest wyłączony. Czy tak ma być bo myślę że powinien się dołączać przy wyższej temperaturze i wyłączać gdy schłodzi silnik????

Dodam ze temperatura płynu to 90*C na zegarach i klimatroniku tylko temp oleju trochę się waha ole też ok 90*C. Zastanawia mnie też dlaczego temp płynu się nie zmienia, po odpaleniu zimnego silnika dochodzi do 90 (na klimie szybciej, gdy pokazuje 90 na zegarach jest dopiero ok 70) i tak zostaje nie zależnie od rodzaju jazdy!!!

Może to wina jakiegoś czujnika temp??

no dobra ale te wkręty da sie odkręcić bez problemu z góry?? (od strony maskownic) bo jak pisałem to u mnie są one wkręcane własnie od góry jeśli to te o których myślę

Witam szukam już 3 godz i nie mogę znaleźć informacji jak wymienić ori głośniki z tylnej półki bez demontażu maskownic!!! Owszem jest kilka wątków w których piszecie że trzeba wyjąc półkę ale to nie rozwiązuje problemu, skoro maskownice zostają to jak dobrać się do głośników?? Patrząc od bagażnika widać 2 wkręty które chyba mocują głośniki do półki ale są wkręcane z góry czyli pod maskownicami!!! Na pewno ktoś zmieniał głośniki Proszę napiszcie jak je wyjąć.

Na maksymalnym skręcie to się nawet nie dziwie że ją słychać tyle że przy kręceniu kierownicą słychać jęczenie no i nawet zmieniają się obroty na biegu jałowym tak jakby pompa stawiała duży opór.

Witam ja zacząłem ten wątek wiec napiszę co zrobiłem z tym fantem...

Zrobiłem tak jaj pisaliście: spuściłem stary płyn (wyglądał jak zużyty olej silnikowy) zalałem FEBI pokręciłem kierownicą z 20 razy od prawej do lewej. Nowy płyn się spienił ale to chyba normalne bo mógł się "pogryźć ze starym "mixem" no i oczywiście zmienił kolor. Spuściłem, zalałem nowym, ten ma już w miarę ładny kolor ale się minimalnie pieni. Najgorsze jest to że przy kręceniu kierownicą pompa dalej strasznie jęczy, zwłaszcza na max skręcie!!! pomyślałem że zmienię jeszcze raz płyn za jakieś 2 tyg. ale nie wiem czy to coś pomoże...

Jak sądzicie kończy się pompa???

czyli wylewam stary, czyszczę, wlewam nowy, przepłukuje i wlewam następny???

no tak zbiorniczek wyczyszczę ale jak spuścić płyn z układu i czym go ewentualnie przepłukać??

a co do spuszczania to zdjąć węża przy pompie i powinno wszystko zlecieć tak??

1997

a takie pytanko ile tego płynu tam jest bo nie wiem ile kupić i jaki jest najlepszy??

Śmieszna sprawa siostra wlała w swojej A3 do układu wspomagania płyn hamulcowy, powiedziała że "mało" ale ale wiem ile dokładnie. Co mam zrobić wymienić jej cały płyn czy we wspomaganiu czy nic nie powinno się stać???

Właśnie o to mi chodzi żeby może zamontować inny włącznik albo coś w tym stylu. Ja zacząłem ten wątek z powodu strasznych ubytków płynu, ktoś pisał że nie jest drogi ale jak place 12zł za 5l i podczas złej pogody wyleje go na odcinku 100km to chyba tanio nie wychodzi!!!

Najlepiej by było żeby jakiś sprytny elektryk tak podłączył mi spryski lamp żeby faktycznie działały po 2-3 sek a nie od początku przez 2-3 sek.

więc muszę to dobrze sprawdzić po weekendzie

ale serwo chyba by tak nagle nie padło - jedno gwałtowne hamowanie wcześniej było ok