FANTOMAS

czyli mam rozumieć , że w momencie zbicia na N auto może mieć 200km/h na rolkach tak ? i ile razy robisz taką operację ?

Radek nie robił hamowni bo wybrał opcję "nie chce mieć zagwozdki czy stanie się coś czy nie" Uznał , że jest ok a wynik mu jest nie potrzebny przynajmniej ja to tak zrozumiałem. Powiedź mi ile masz na blacie przy tych 6500obr i ile razy średnio robisz pomiar ?

i jeszcze coś takiego z porad o holowaniu oglądać od 7:35 bo wcześniej są bzdety a zwłaszcza od 8:20 bo mówi o holowaniu dla skrzyni z Q między innymi z tego co mówi można się holować w terenie zabudowanym z prędkością do 30km/h a poza nim do 60km/h i podaje jako przestrogę , że w terenie zabudowanym holując się z prędkością 81km/h można stracić prawko ale ciekawe kto traci oboje czy tylko holujący

Radjasper - odnośnie holowania automatu to instrukcja dla A4 B7 podaje że można holować samochód przy włączonym w skrzyni położeniu na N . Nie piszą nic o dopuszczalnej prędkości vel. dystansie ... ale jest ostrzeżenie o tym że nie powinno się holować auta gdy skrzynia nie ma smarowania ?! I tutaj jest zagwozdka bo piszą , że można holować tylko przy ustawieniu na N ale nie podają , że musi też pracować silnik a bez pracującego silnika nie pracuje właściwie pompa olejowa skrzyni co oznacza , że jak nie pracuje silnik to nie ma właściwego smarowania. Jak nie ma smarowania to wszystkie tarczki cierne zaczynają się przegrzewać co finalnie może się skończyć ich większym lub mniejszym przypaleniem. W/g. mnie Radek miał rację , że nie chciał hamowania ze zrzutem na N Zachar wyjaśnia co się wtedy dzieje. Wracając do holowania to jak teraz rozumieć co piszą w instrukcji dla B7 ? ...holuj na N ale zapewnij smarowanie - czyli wynika , że trzeba mieć pracujący silnik z czego wychodziłoby , że w większości wypadków jedno wyklucza drugie

To jest ten kolo co kupił sobie tesle i zrobił z niej hybrydę na agregacie ...a to jest to co wczoraj mówiłem plug-in-hybryda (ponad 400KM) to jest w wersji najbogatszej Excellence Takie rozwiązanie ma dla mnie sens patrząc na to co oferują elektryki tj. zasięg vs. czas ładowania i dostępność punktów ładowania. Jeśli ktoś użytkuje auto w większości tylko do jazdy po mieście robiąc te +/- 30 km dziennie to taka hybryda plug in jest idealnym rozwiązaniem. Rano wstaje odłączam wtyczkę i te kilkadziesiąt km robię sobie po mieście na samym prądzie. Przyjeżdżam do domu podłączam wtyczkę i tak w kółko , a jeśli potrzebuję pojechać gdzieś dalej lub zwyczajnie prąd się skończy to zawsze mogę liczyć , że włączy się zwykły sinik i jadę dalej bez stresu że się stanie na drodze i trzeba będzie dzwonić po lawetę lub agregat lub mieć w planie podróży 1,5h postój co ok 300km na ładowanie jeśli trafi się na szybką ładowarkę.

https://player.pl/programy-online/gogglebox-przed-telewizorem-odcinki,2777 16 minuta - co jest stolicą Chin wczoraj to oglądałem i jepłem do tej pory mnie flaki bolą ze śmiechu

tej ale tam w czerwcu to widzę takiego kocÓra , że....prawie tygrys a co to za model seata jest na październiku w tle A4-ki

Jako bryła auto owszem ładne ale jako kontynuacja modelu to widzę , że poszli na komercje. Taką markę jak audi powinno być stać na utrzymanie wzorca modelu nawet jeśli w danej chwili spadło zainteresowanie. TT-ka miała swoją linię i styl roadstera a to co teraz pokazali to jakiś kolejny morfing linii wziętej z innego modelu. Szkoda bo to był model który się zawsze rozpoznawało od razu na ulicy a teraz będzie kolejne hu... wi co zanim się dokładnie nie przyjrzy. Tu dla porównania RS3 Na pierwszy rzut oka gdyby nie tylna klapa i te wstawki na progach to z boku prawie to samo. I ta nowa TT

dlatego trzeba zacząć zbierać na e-trona tam żadnych pompek już nie będzie może z wyjątkiem pompki do spryskiwaczy chociaż i może to zastąpi np. wprowadzana w ultradźwiękowe drgania szyba który nie pozwoli osiadać kroplom. W tym e-tronie nie pokazują jak się otwierają drzwi a nie widać klamek więc ciekawe jaki bajer wymyślili ze sposobem ich otwierania. Linię ma najładniejszą ze wszystkich modeli jakie do tej pory widziałem w audi zwłaszcza dupcia im wyszła perfect. Widać , że pociągnęli sobie kreskę od prosiaka ale profil boczony jest dla mnie idealny. Czekam kiedy to będzie można zobaczyć na żywo. Zobaczcie co wielkościowo zastąpi obecny silnik i skrzynię

https://businessinsider.com.pl/motoryzacja/audi-e-tron-gt-koncepcyjny-samochod-elektryczny-konkurent-tesli-s/hzsmyz9

Oglądałem to wczoraj na TVN24. Najbardziej zwróciła moją uwagę 13 minuta i 15 sekunda gdy reporterka pyta się ojca czy rozmawiał z Robertem a on na to " ....jeszcze nie " ?! wygląda , że chyba coś jest między nimi nie halo skoro ani syn do ojca nie zadzwonił żeby się pochwalić ani ojciec żeby pogratulować

tej.. ale ie rób tu ze mnie hejtera Kubicy bo nim nie jestem. Ja tylko oceniam to co widzę w telewizji bo innej styczności z człowiekiem nie mam. Po tym co widać jego ręka jest raczej nie władna niż władna. Dlatego oceniając to jak wygląda motoryka prawej ręki + długa przerwa w F1 oraz kiepski team = że raczej szału na torze nie będzie a media i ludzie się podniecają co najmniej jakby go do Ferrari wzięli a on był w szczycie formy. Czytałem wypowiedzi kierowców z F1 i ogólnie mają go za inwalidę który pcha się na tor ale ja mam nadzieje , że im utrze nosa chociaż zdrowy rozsądek podpowiada mi , że będzie mu bardzo ciężko biorąc pod uwagę to co pisałem wcześniej. Sprawa polityczna ma tutaj właśnie duże znaczenie bo ta sytuacja z Orlenem nie jest przypadkowa. Williams go przyjął tak jak rok temu Sirotnikna za którym ponoć lobbował sam Kreml i kasa też poszła za nim gruba a , że się nie pokochali z Williamsem i wyników dla chłopaka nie było za co obwiniał team to się wycofali no i Williams został w czarnej pupie i na to się pojawił Orlen bo trzeba było błysnąć jakimś good news-em bo dobra zmiana miała ostatnio same wtopy więc była potrzeba jakiegoś sukcesu. Do Williamsa się nie pchał nikt z kasą więc łyknęli Kubice jak pelikan rybkę i mają na kolejne dwa sezony na przeżycie i tyle w temacie a jak się okaże , że Kubica będzie w pierwszej 10-ce w Melbourne to odszczekam moje czarne wizje i tyle w temacie. i bez spiny.....

a ja się interesuje od przedwczoraj.... Nie neguje tu umiejętności Kubicy tylko fakt , że jego niedowład prawej ręki nigdy nie da mu zdolności do prawdziwego rywalizowania z dobrymi kierowocami nie mówię tu o miernotach z końca stawki bo takimi byli jego koledzy z teamu z poprzedniego roku. Mówiąc o prawej ręce zdajecie sobie sprawę co to znaczy dla osoby prawo ręcznej która musi zastąpić większość zdolności prawej ręki , ręką lewą. Kubica to bardzo dobry kierowca techniczny. Potrafił robić okrążenia praktycznie w powtarzalnych czasach ale co innego być skupionym na robieniu dobrych czasów okrążenia a co innego ta sama jazda z kilkoma przeciwnikami którzy robią wszystko żeby mu w tym przeszkodzić a jego problemy z ręką będą mu w tym niestety bardzo przeszkadzać. Co innego móc skupić się na tym co się dotyka na kierownicy i czym kręci sprawną dominującą prawą ręką a co innego gdy trzeba to robić lewą która nie jest "ulubioną ręką mózgu" i jeszcze patrzeć w lustra i korygować nastawy bo ktoś ci się nagle np. wpi....y przed nos przed zakrętem i trzeba nagle zmienić gwałtownie tor jazdy i szybko zmienić nastawy itp. historie. W rajdach Kubica nie odstawał bo i jego problemy z ręką nie maiły aż tak dużego znaczenia. Gdyby mu dopieli hak do ręki też by sobie dał radę z szifterem lagą od ręcznego czy łopatką zmiany biegów ale w F1 kierownica jest tak skomplikowanym gadżetem , że musi się mieć parę sprawnych dłoni bo w niej jest większość ustawień które mają diametralnie znaczący wpływ na zachowanie się auta na torze. Nie ujmuję jego umiejętnością był bardzo dobrym kierowcą F1 a czy jest nadal z niedowładem prawej ręki to zobaczymy. Mnie chodzi tylko o to , że ma renomę z przed wypadku, ale jeśli się sprawdzi to o czym piszę to pozostanie niesmak bo okaże się , że więcej było parcia na powrót niż możliwości fizycznych jakie w chwili obecnej prezentuje i jego renoma już nie będzie obejmować startów w F1 tylko z przed wypadku. Co do kwoty czy to było 25mln czy 11mln$ to mogę się tyko opierać na tym co podają w mediach bo nie byłem przy rozmowach jego z pinokiem z BZ WBK-a i nie wiem co i ile mu obiecał za to żeby nie robił chryi , że pinkokia nagrali jak mówił , "że dobrze że Kubica sobie rękę złamał bo go nie będzie musiał sponsorować". Kubica na pewno dostał kiełbasę w postaci , że Orlen się nim zaopiekuje i dlatego się spotkał z pinokiem już na drugi dzień jak pojawiło się to nagranie bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć , że ktoś tak o nim mówi a on na drugi dzień wpada do niego rano na herbatkę i kwituje sprawę "bez urazy - jedziemy dalej". Życzę mu jak najlepiej ale oby jego historia kariery nie miała w annałach finału , że "mu się wydawało że może wrócić do F1 a okaże się inaczej" bo jak pisałem mieliśmy już kilku takich mistrzów którzy chcieli wrócić ale żadnemu nie udało się już odnieść sukcesu a wręcz przeciwnie dostawali baty. Nie bez przyczyny jest przysłowie , że " nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody " a dobrym przykładem jest tu F.Masa jak dostał w kask sprężyną od Barichellego. Kilka miesięcy w szpitalu i gość nie potrafił się nawet zbliżyć do formy z przed wypadku. Dalej twierdzę , że Williams potrzebował sponsora a na drugim miejscu kierowcy bo ich problemem jest auto i brak środków na rozwój technologiczny auta a kierowca był sprawą drugorzędną. Oni się już od paru lat ratowali takim właśnie układem brali kierowcę za którym stała konkretna kasa bo nikt poważny nie chciał wejść w roli tylko i wyłącznie sponsora bo i stajnia mierna i sukcesy słabe bo to nie jest sport że ktoś ci da nakleić naklejkę na spoiler "GNIOTPOL" za jakieś obsrane 100K PLN tu wchodzą w grę konkretne pieniądze jak się inwestuje miliony $ to się chce aby było widać jego logo na aucie z czoła stawki i kojarzono z czymś dobrym a nie odwrotnie.

W/g. mnie nie ma się czym podniecać bo szału nie będzie. Raz , że auto w ogonie stawki dwa , że niestety ale w tym sporcie trzeba mieć dwie ręce sprawne na 110%. Może i dawał radę na treningach ale co będzie się działo na prawdziwym wyścigu to się okaże. Myślę , że gdyby nie Orlen i 25 Mln $ wpisowego to nie byłoby o czym mówić bo to team który szukał kierowcy z dobrym sponsorem. W naszym sporcie byli już tacy którzy dużo osiągnęli i odchodzili w chwale ale potem czy to z nudy czy głodu sławy wracali czy to na ring czy na skocznię (Michalczewski , Adamek i Małysz) i kończyli na deskach czy gdzieś w środku stawki a kibicom zostaje w pamięci to co było na końcu. Dlatego życzę mu jak najlepiej ale wydaje mi się , że nic nie zwojuje kasa się od Orlenu skończy i Williams mu powie pa.

Co radzicie wybrać z dysków ssd 2'5" 500Gb Sata III Crucial MX500 czy Samsung 860 EVO chyba że jest coś jeszcze innego co byłoby lepszym wyborem

Transit ma szeroko pojęte pojęcie poparte doświadczeniem życiowym ?

myślałem że w takim ałcie to się nic nie gniotsia i nie łamiotsia

Nie wiem co u ciebie jest fotelikiem zwykła podkładka , fotelik przypinany pasem czy isofix bo praktycznie każdy z tych fotelików jest inaczej mocowny i inaczej dociskany do foteali. Jeśli to zwykła podkładka to jedź do ikei i kup jakiegoś lichego jaśka i włóż go pod podkładkę. Jeśli masz normalny fotelik zapinany pasami a tym bardziej isofix gdzie fotelik musi być dociśnięty do fotela to radzę ci kupić jakąś sprasowaną piankę np. coś takiego https://allegro.pl/podkladka-piankowa-pod-kolana-klecznik-i7321733073.html albo kupić np płytę styroduru. To jest taki specjalny sprasowany twardy styropian możesz go kupić na sztuki w każdym markecie budowlanym. Ja mam u siebie taką sprasowaną piankę którą wykorzystałem z opakowania jakiegoś sprzętu. Sprawdza mi się to już od ponad 2 lat i nie mam żadnych odgniecień i zdeformowań od dociskania fotelika isofix a ten system najbardziej odgniata fotele bo fotelik jest cały czas dociśnięty na max-a do siedzenia. Jeśli też masz taki fotelik to takie zwykłe cienkie maty nie zabezpieczą ci foteli przed wgnieceniami i naciągnięciem skóry i po zdemontowaniu zostaną ci wgnioty.

chyba trzeba zmienić kierunek na BMW bo w tych autach wygląda , że życie jest dużo ciekawsze i człowieka bardziej cieszy otaczający świat

ja się dzisiaj chętnie pojawię

co zrobisz ....życie

fajna bunia ale filmik 50 twarzy czubaki mnie zniesmaczył

jedyne pińcet+ i sie można lansować

Jak mi się SUV-y średnio podobają to ........ to miażdży jądra na żywo