drogi marcinbn,jak dla mnie to wygladasz na zwyklego laika,ktury niema zielonego pojecia o mechanice pojazdowej,wiec z kad bedziesz wiedzial czy cie nie wydymali?
jak dla mnie to juz sie sam wydymales z tym super fachowcem,bo nawet nie wiesz co ci sprawdzili i co beda robic.
pisze tak bo sam jestem mechanikiem ,wiec bez obrazy.
po tym co przeczytalem to raczej pierscienie na tlokach sa zapieczone albo popekane i puszczaja olej do komory spalania(stad dym z rury),a najprostrzym sposobem jest sprawdznie cisnienia w cylindrach...jesli to jest ok to srawdzic trzeba turbine...
to jest chyba oczywiste dla kazdego mechanika!a nie jak ty piszesz ze koles spojrzal na kolor wydostajacego sie z wydechu dymu i swierdzil wymiane silnika,to Qurwa jakis absord!!!
zmien lepiej miesca w kturych naprawiasz auto!!!