pamiętam że ktoś miał 1 ramke ale nie pamietam kto gdzieś to szalał?
w Jaworznie wyczesałem w słupa.. tzn szłem bokiem i okazało sie ze w pewnym momencie pod śniegiem był lód... prędkość minimalna.. sunąłem bokiem i uderzyłem w taką metalową ramke słupa.. zderzak przerysowany nad rejestracją i ramka pękła...
nawet quattro nie pomogło :gwizdanie:
Krolu a co quattro ci pomoże na lodzie ?
Bądź realistą..
nie wiem, tak pytam ironicznie
szkoda minimalna... bo to ramka + na wiosne lekko podszlifuje i pomaluje zderzak... i tak oba pójdą do malowania chyba łącznie z dokładkami..
luz