No OK, każdy cos tam ma na głowie ale wypadałoby coś się odezwać. W weekend już chyba miałeś więcej czasu? :gwizdanie: Na spocie będziesz?
byłem na wypadzie weekendowym - telefon leżał w kącie...
Tłumaczyć się nie musisz. WYstarczy jedna eska, że cie nie będzie. Spierrdalać czy coś I po sprawie. A tak to jest pierdolenie i zabawa w kotka i myszkę jak w przedszkolu. WIesz, że mi zależało.
wiesz, że zawsze staram się pomoc i załatwić wszystko jak się da i co się da... ale chwilowo nie ogarniam nie wiem nawet gdzie mam tan pierdzielony kabel...