Skocz do zawartości

andrzej32

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O andrzej32

Osiągnięcia andrzej32

0

Reputacja

  1. Parę tygodni temu miałem dokładnie ten sam problem,te same błędy,kombinowałem,zmieniałem n75,wężyki itd.wymontowałem turbinę na stół i wypucowałem kierownice- łopatki,chodzi jak NOWY!!!
  2. Witam.Właśnie przed chwilą wróciłem z próby,dwie godziny temu zamontowałem wyczyszczoną turbinę,efekt DZIAŁA !!! Mam nadzieję że mój problem został zażegnany,przynajmniej na jakiś czas.Autko chodzi jak dawniej to znaczy mogę swobodnie na każdym biegu cisnąć do oporu.Na chwilę obecną zrobiłem dwa wypady poza miasto i jest ok.aż trudno uwierzyć,jutro znowu pojadę na mały test,w mieście nie ma jak tego sprawdzić.Dziękuje wszystkim za pomoc,bez forum za nic bym nie doszedł jak rozwiązać ten problem:hi:Moi znajomi mechanicy nie mogą uwierzyć że to zasługa czyszczenia.Dodam jeszcze że po złożeniu turbiny kierownice i cały mechanizm z nimi związany(po bardzo dokładnym czyszczeniu,szlifowaniu)bardzo lekko pracuje,podczas kiedy turbinę miałem jeszcze w rękach potrząsając nią było słychać jak dzwonią te łopatki,a teraz kiedy lekko przygazuję za każdym razem słychać jak turbina cicho świszcze
  3. wcale nie twierdzę że to zawór egr.Z tego co wiem to zawór recyrkulacji spalin i nie brałem go pod uwagę.
  4. Turbinę wyjmowałem z pomocą kolegi mechanika,a czyściłem sam.Sam też będę montował.Z wyjęciem nie było takich dużych problemów,trochę nieciekawy dostęp np.do przewodu olejowego odpływowego.Już na początku ucieszyłem się z tego że bez problemu odkręciłem przewód olej. zasilający,który łatwo ukręcić.reszta śrub,nakrętek też była posłuszna,dzięki WD 40.
  5. Dzisiaj na stole wylądowała moja turbina,rozebrałem pierwszą część wylotową,potem dostałem się do kierownic,rzeczywiście sporo nagaru i słabo to wszystko się ruszało.Najpierw wszystko dokładnie umyłem,potem każdą część wypolerowałem papierem ściernym na końcu o granulacji 1000 tak żeby powieszchnie były jak najmniej porowate.Efekt końcowy był super wszystko chodziło i wyglądało jak w zegarku szwajcarskim.niestety dopiero w pon.zamontuje turbinę,już nie mogę się doczekać efektu.tak więc pon. to dzień prawdy,napewno o tym napiszę na forum.
  6. biorę się do roboty,niebawem dam znać co z moim problemem. [br]Dopisany: 13 Luty 2009, 17:45_________________________________________________Witam ponownie.W końcu podmieniłem ten zawór n75,przy okazji zmieniłem na nowe wszystkie wężyki gumowe i niestety nic to nie dało.Podłączyliśmy ponownie do vaga,jak zwykle błąd 575 i blad czujnika w ukladnie dolotowym G71 zwarcie plusa blad sporadyczny.Z tego co wyczytałem n forum ten n71 (który znajduje sie u mnie w sterowniku)raczej żadko się psuje i powodem tego błedu może być zbyt wysokie ciśnienie,powyżej zakresu czujnika(max.2.5 bar) dzisiaj zbadaliśmy ciśnienie turbiny podczas jazdy,był moment kiedy doszło do 2.6 bar.Wychodzi na to że albo turbina i zapieczone te przeklęte kierowniczki,albo coś się dzieje z tą gruszką(zaworem-regultorem ciś.)Taki przypadek znalazłem na forum,powodem problemów była właśnie ta gruszka"bajpas"który się zacinał.Czy może spróbować ją podmienić?
  7. niektóre rysy(z ubytkiem lakieru)można wypełnić takim samym lakierem jak nadwozie cieniutkim pędzelkiem,lub wykałaczką(po wcześniejszym odtłuszczeniu rozpuszczalnikiem)po dokładnym wyschnięciu zaprawek matujemy papierem wodnym o granulacji 2000-2500 aż do momentu wyrównania powierzchni lakierniczej(należy uważać żeby nie przetrzeć się do podkładu)ostatnim etapem jest polerowanie zmatowionej powierzchni ,koniecznie pastą lekko ścierną,nalepiej maszyną polerską.Polecam ten sposób naprawy pow.lakierniczej,przy tego typu uszkodzeniach.
  8. z tymi logami mam problem bo prawie każdy mechanik u mnie w mieście pyta mnie co to są te logi? dlatego tak kombinuję i szukam jeszcze innych możliwości,jeżeli mogę to proszę o odp. na to pyt. Mam drugi zapasowy zawór EGR 1H0906627 ,czy mogę go żałożyć na miejsce N75 (białą główką )? czy te zawory są inne?
  9. dopiero po ponownym uruchomieniu śilnika wszystko wróciło do normy (N75 znowu pracował),jeśli o to pytasz.
  10. Witam kolegów ponownie .Przeprowadziłem dzisiaj mały test,pojechałem poza miasto temp.silnika ok.70st.rozpędzam czwarty bieg 3000 tyś.obr, i muł.Zjechałem z drogi macha w górę silnik dalej chodzi,ściągam i zakładam wężyk z zaworu-regulatora tego z nad turbiny i sztanga kompletnie nie reaguje.Więc gaszę silnik i odpalam ponownie,powtarzam czynnosć z wężykiem,sztanga za kazdym razem podnosi się i opada ,dobre 1,5cm,a z wężyka idzie ciśnienie.Tak jest za każdym razem kiedy po złapaniu błędu znowu wył.silnik i sztanga znowu chula.Mam drugi zapasowy zawór EGR 1H0906627 ,czy mogę go żałożyć na miejsce N75 (białą główką )?Czy praca tej sztangi możę zwiastować żeturbo jest ok.?
  11. Muszę się zabrać za sprawdzenie tych wężyków,oby to było to.Jak sprawdzić tą sztangę,czy poruszać ją na zapalonym silniku?
  12. Też w to wątpię,myślę że czeka mnie czyszczenie turbiny,na razie wymieniłem ten zawór 1H0906627 ,ale nic to nie dało,nie zrobiłem jeszcze logów(nie bardzo mam gdzie)no i jeszcze musze sprawdzić czy chodzi ta sztanga.super sprawa to forum,wiele się dowiedziałem na temat mojego problemu czytąjac wasze opisy i odpowiedzi
  13. Witam.Mam pytanie,który z zaworów doładowania powinienem wymienić w pierwszej kolejności,czy n 75 od turbodoładowania to ten z białą czapeczką zamontowany obok turbiny ,czy może mylę się i jest to ten zawór 1H0906627 w górnej częścisilnika zamontowany na plastikowej rurze? Dodam że mam już dość znany problem przy 3000 obr.silnik traci moc i muli.Po podł.do vaga błąd 575. Prosze o pomoc w roszyfrowaniu tych zaworów który jest który.
  14. super materiał,bardzo mi pomógł,pozdrawiam Cię CZAKUL
×
×
  • Dodaj nową pozycję...