VoytecD

Ale to niezamierzenie - co wysylalem gotowego posta to nie widzialem go albo w calosci, albo wcale i tak sobie w kolko pisalem od nowa. Blad w skrypcie forum, czy moja przegladarka robi mi kuku? Sorry.

To moze jeszcze zapodam Ci na priv dane i nr konta bankowego, zeby Goodhope mial gdzie przelac stosowna kwote tytulem naleznego wynagrodzenia za positive PR?? :> Zapytaj Mariusza (zart) Powiem Ci szczerze, ze jesli masz w zamysle zrobic sam program to naprawde Dynomet nie jest jakims abstrakcyjnym pomyslem (nie chodzi akurat wylacznie o goodhope.pl - gdziekolwiek), bo jak juz to w takim ujeciu moze stanowic jakis nagatyw raczej samemu tunerowi - poprostu dopieszczajac soft moze potrzebowac czesciej ruszac pupe z warsztatu. A zarzuty o rzekoma niedokladnosc itp. nie maja nawet z technicznego punktu widzenia stosownie zasadnej wartosci, bo jesli zachowasz procedure pomiaru, zapewnisz mozliwie porownywalne warunki atmosferyczne (wiatr w ujeciu oporow powietrza, "czysta" nawierzchnia vide trakcja), ten sam odcinek testowy i wprowadzisz dokladne dane (przelozenia, obwod kola, zrzut ze stacji meteo i najwazniejsze - _dokladna_ mase calkowita (auto + kierowca+pasazer + caly stuff i to zwazone, a nie "na oko") ) to wyniki beda odpowiednio powtarzalne i wiarygodne. Wytykana czasem gladkosc wykresow w tym wzgledzie nie jest sprawa kluczowa, to tez kwestia korekcji. Dynomet slabo sprawdza sie w przypadku kompleksowych modyfikacji, strojeniu rozrzadu, zaawansowanego upgrade`u sprzetowego, gdzie zawsze w wielu punktach mozna cos poprawic, a walczy sie o kazdego konika/niutka, itp.. Wtedy praca moze stac sie udreka - schemat: wyjedz - shamuj - wjedz, rozbierz - zloz, popraw program, wyjedz - shamuj - znowu wjedz... moze powtarzac sie wielokrotnie, az do momentu osiagniecia (albo nie) zamierzonego efektu. Natomiast jesli chodzi o wylacznie soft, to czemu nie? Ale uczynisz to, co uznasz za wlasciwie. Moze poczekasz na te brakujace rolki, a moze wybierzesz innego uslugodawce. Ja tylko przedstawilem swoj poglad, ponownie do niczego nie namawiam.

Witam! Przesledzilem caly watek i takie nasunely mi sie konkluzje. Hmm, a ja bym w rzeczonych poszukiwaniach osobisicie rozwazyl np. wspomniane wczesniej www.goodhope.pl Nadmienie, iz nie mam nic wspolnego z w/w, zatem nie jest to forma jakies interesownej agitacji. Tak wyszlo, iz branza el. samochod. to nie tylko moj zawod, ale tez pasja w czystej (tak uwazam) postaci i wlasnie przez ten pryzmat staram sie jak najbardziej to mozliwie obiektywnie oceniac fachowosc i podjescie do tematu. I wobec tego musze przyznac, ze ow Mariusz(goodhope) dal sie niejednokrotnie poznac jako dosc wyrafinowane polaczenie wiedzy teoretycznej z doswiadczeniem praktycznym, zwlaszcza w temacie optymalizacji oprogramowania. I prawda jest, jak tu juz ktos zauwazyl, ze zajmowal sie ta dziedzina na dlugo przed Rogalem, mysle, ze dluzej takze od Patryka, czy Szymona z CompSportu (to tak a`propos pierwszych modyfikacji softu w PD). Z reszta cala ta gromadka, nie ujmujac dobrych fachowcow, to pokolenie majace swoje poczatki tak mniej wiecej od 2002/3 roku. Z reszta chyba nawet sam Witek nie zaprzeczy, ze jeszcze w 2004r. nie bardzo mial rozeznanie, czym konkretnie "sie je" VAG-COM`a... Ale to tylko dobrze o Nich swiadczy, mlodzi szybko sie ucza i podgryzaja stare wygi, co tylko klientom moze wyjsc na dobre. Bo prawda jest taka, ze owe wygi, oprocz zarabiania na godne zycie, juz nie czuja w tym pasji - to nie czasy kiedy np. Piro w V-techu osobiscie robil kazdy mod w sofcie i sam z niecierpliwoscia czekal na jego wyniki - teraz ma inne prorytety. Co nie znaczy, ze facet jest w temacie "zacofany", bo wciaz jest mocny niemozebnie. Jak wspomnialem - zmiana podejscia, f-ma stala sie zbyt powaznym biznesem. Vide Masters - naprawde moc wiedzy o dieslach, ale widac inne sprawy biora gore.. A poglad, ze tylko f-ma z miedzynarodowa renoma moze swiadczyc nalezyty standard produktow i uslug jest IMHO, szczegolnie w dziedzinie tuningu bardzo duzym naduzyciem i sporym bledem w ocenie. Co wiecej, trudno nie wnioskowac, ze najwieksi 'magicy" wywodza sie wlasnie z garazy (w duzym uproszczeniu ujmujac). Z reszta nawet potentaci od owych garazy zaczynali. I to nie tyczy sie tylko branzy samochodowej. Warto powyzsze wziac po uwage przy rozwazaniach o wlasciwym wyborze. @ktokolwiek: Zasiegniecie informacji na podstawie konkretnych wymagan nie kosztuje zbyt wiele, moze zasugerowana f-ma okaze sie tym, czego szukasz, a moze wrecz przeciwnie - nie spelni oczekiwan, ale sadze, ze przy jakis ograniczeniach wlasnych (np. sprzetowych - brak wiarygodnej hamowni 4x4 itp) sami powinni zaproponowac wlasciwe rozwiazanie - ja bym tak wlasnie zrobil. PS.: Sorry za przydlugawy "wywod".

Witam całe grono klubowiczów/forumowiczów!