Skocz do zawartości

zakazana

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O zakazana

Osiągnięcia zakazana

0

Reputacja

  1. sms: Witamy! W zwiazku z zaistniala sytuacja polityczna z Panstwa telefonu zostanie zdjeta usluga CODZIENNY PODSLUCH co obnizy koszty polaczen krajowych o 20%. Gratulujemy! CBA
  2. halo witojcie chlopcy i dziewczynki...doszly mnie sluchy ze byl jaki goracy zlocik i ktos tu chyba o mie zapomiol a jo sie tak fajnie podmylach....buziaki dla wszystkich /szczegolnie dla jurnych chlopcow ze warszawki :naughty:
  3. Szanowni panstwo! W raporcie z wypadku jako przyczyne wypadku podalem: "proba samodzielnego wykonania pracy". W liscie stwierdzili Panstwo, ze powinienem podac pelniejsze wyjasnienie. Sadze, ze ponizsze szczegoly beda wystarczajace. Jestem z zawodu murarzem. W dniu wypadku pracowalem sam na dachu nowego, trzypietrowego budynku. Kiedy zakonczylem prace, stwierdzilem, ze mam ponad 150 kilogramow cegiel porozrzucanych wokolo. Zdecydowalem nie znosic ich na dol pojedynczo, lecz spuscic je na dol w beczce, uzywajac liny na bloku przytwierdzonym do sciany na trzecim pietrze budynku. Po zabezpieczeniu liny na dole wszedlem na dach i zawiesilem na niej beczke zaladowana ceglami. Potem zszedlem na dol i odwiazalem line, a nastepnie, trzymajac ja mocno, zaczalem powoli opuszczac 150-kilowy ciezar. W raporcie o wypadku napisalem, ze waze 80 kilogramsw. Mozecie sobie Panstwo wyobrazic, jak duze bylo moje zaskoczenie naglym szarpnieciem do gory - stracilem orientacje, nie puscilem jednak liny. Nie musze dodawac, ze ruszylem do gory w raczej szybkim tempie, po scianie budynku. W polowie drugiego pietra spotkalem sie z opadajaca beczka - to tlumaczy peknieta czaszke oraz zlamany obojczyk. Zwolnilem troche z powodu beczki, ale kontynuowalem gwaltowne wciaganie, nie zatrzymujac sie, az kostki mojej prawej reki nie weszly w blok. Na szczescie pozostalem przytomny i bylem w stanie nadal trzymac mocno line pomimo bolu i ran. W tym samym czasie beczka z ceglami uderzyla o ziemie. W wyniku uderzenia jej dno peklo, a zawartosc wypadla. Pozbawiona cegiel beczka wazyla juz tylko 25 kilogramow. Przypominam, ze ja waze 80 kilogramow, wiec w tej sytuacji zaczalem gwaltownie spadac, i w polowie drugiego pietra ponownie spotkalem sie z beczka, ktora tym razem wznosila sie do gory. W efekcie mam pekniete kostki i rany szarpane nog. Spotkanie to opoznilo moj upadek na tyle, ze odnioslem mniej obrazen przy upadku na stos cegiel - zlamane tylko trzy zebra. Z przykroscia musze stwierdzic, ze gdy lezalem obolaly na ceglach, nie moglem wstac, ani sie poruszac, a ponadto przestalem trzezwo myslec i puscilem line. Pusta beczka wazaca wiecej niz lina, spadla na dsl i polamala mi nogi. Mam nadzieje, ze udzielilem Panstwu wyczerpujacych odpowiedzi potrzebnych do zakonczenia postepowania w mojej sprawie. Teraz juz Panstwo zapewne rozumieja, w jakich okolicznosciach wydarzyl sie moj wypadek.
  4. halo to jo....chpocy...zem sie wkoncu dostalach na te forum...jak sie mocie?usychocie z tynsknoty??:Pjo tyz tynsknia i czeekom az warzawka zawito na zabrze:P tera tak lukasku moj niepijacy...jo tyz cie lubia i tyz tynknia....fajny zes jest i fajnie wciskosz gaz:p adamoooo...suchej przeston sie podlizywac bo i tak wszyscy wiemy ze mie nie fakosz:pa tak powaznie to rusz ze sie z lonem i wpadajcie na kluseczki na szpitalna:P lono darling...jak sie cujesz??jak tam miriam??moze w wawie juz znalazles jakiego szreka:Pmam nadzieje ze nie,bo jak mosz jako miriam 2 to sie z nia na zabrzu nie pokazuj...bo nie jedzie sie z drewnem do lasu:P zolwiu...suchej za niedlugo wpadom ci obrabowac ta lodziarnia z czekoladowych:Poczywiscie jak juz sie podmyja...licza na promocyjne ceny ...bo jak nie to bydymy godac inaczy:P pozdrawiom wos wszystkich bardzo goraco...trzymcie sie cieplo...i caly czas bydzcie na gazie...bez odbioru...buziaki.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...