Skocz do zawartości

wit.s

VIP
  • Postów

    434
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wit.s

  1. To ja czekam na jakies dobranoc, a Wy spać poszliście???
  2. Że niby coma szykować??? Znam gościa, który "Rumcajs" mówił na swojego ... :polew:
  3. ple ple ple. O czym Wy wogole gadacie
  4. Sobota, 15,00. McDonald na Szuja Jest za zimno na dęba, a w środku jak nic będzie jakieś wesele. W Maku tanio i fury na parkingu widać. Słać PW. Ja niestety zawitam tylko na godzinkę ... no chyba, ze jakieś świąteczne z jakimś B6 2,5 TDI by sie miały kroić
  5. HAHAHA Dzisiaj to chyba tylko Pizza Hut ma miejsca. Kręgle :polew: To chyba źle szukam, bo prawie od tygodnia wszystko porezerwowane
  6. Cze. Wersji HARD nie widzę Czyżbym nie napisał
  7. Już daję szansę na poprawę wrsji HARD
  8. No, to będzie. SOBOTA Propozycję godziny poproszę A aniaz , gdzie?
  9. Poziek, niestety J. zmusiła mnie do tego żebym na forum napisał wersję HARD - trudno: Poziek, Tęsknię za męskim oddechem Twoim, za tych oczu ciepłym spojrzeniem, za dłoni dotykiem aksamitnym i wspaniałego głosu Twojego brzmieniem. Boli me serce, bo tęsknię za każdą cząstką Ciebie, namiętnością ogarniającą mnie całą, za każdą chwilą wspólnie spędzoną i wspomnieniem, które mi tylko teraz po Tobie w Warszawie pozostało ... bo wyjechałeś daleko ... i jesteś za oceanem i życie me pozostawiłeś kolcami usłane. Pamiętam dokładnie nasze ostatnie na Twojej imprezie spotkanie: odtąd każdy wdech, każdy wydech przeszywa moją klatkę piersiową niczym miecz wojownika walczącego o życie na polu pełnym krwi i nienawiści. Każda myśl i słowo o Tobie wykłuwa obraz Twej duszy w mym sercu i tak bardzo cierpię, gdy Ciebie przy mnie nie ma. Chciałabym być zawsze z Tobą, aby nic nas rozdzielić nie mogło i nie poddam się kochany mój, ach kochany, mimo, że rozdzieliły nas na pewien czas "Stany". Nie ma chwili bym nie tęskniła za Tobą czekając aż zobaczę Cię znów, obyś tylko wrócił do mnie kochany cały i zdrów. Jesteś dla mnie jedynym … moją miłością ze snów, moją radością wsród życiowych dróg, moim pragnieniem wśród mórz, moją melodią bez słów ... Nie wiem czy to napisać, bo wstyd mi trochę, ale jestem do tego zmuszony: Poziek mój kochany, jak wrócisz to mam nadzieję, że się spotkamy sam na sam. Marzę o tym żeby nasze oczka się wpatrywały tylko w siebie ... nic nie będziemy mówić, bo w takiej sytuacji słowa nie będą nam potrzebne. Zbliżymy nasze usta do siebie i delikatnie mnie pocałujesz, a wtedy ja delikatnie się odwzajemnię tym samym i będziesz pieścił moje wargi swoimi delikatnie, czule dozując pojawiającą się rozkosz. Twoje ręce obejmą mnie z tyłu i delikatnie będziesz masował włosy spływające na moje cudowne ramiona. Potem delikatnie podniesiesz mnie i położysz na kocyku leżącym na cieplutkiej podłodze. Ja swoimi podkurczonymi nogami delikatnie zachęcę Ciebie abyś się zbliżył. Siądę przy Tobie i pocałuję Cię jeszcze namiętniej. Nasze usta zewrą się we wspólnym pocałunku, a nasze rączki wspólnie zaczną błądzić po naszych rozpalonych do czerwoności ciałach. W tle słychać będzie delikatne odgłosy muzyki, którą tak Pozieczku uwielbiasz. Liczę, że swoimi delikatnymi rączkami zaczniesz pieścić moje ciało: delikatnie przez koszulkę pomasujesz najpierw mój brzuszek. Samymi paluszkami lewej raczki przesuniesz raz w górę raz dół delikatnie pobudzając przy tym swoje dłonie i zmysły. Twoje uda będą dotykały moich i poczujesz jakie są delikatne, a ja wtedy w poświacie księżyca zdejmę moje koronkowe, skąpe majteczki. Ty ściągniesz koszulę i pokażesz swoje piękne i umięśnione ciało zostając tylko w samych bokserkach z widocznym na nich cieniem wspaniałego i jurnego przyjaciela. Złapiesz za dół mojej bluzeczki i zaczniesz podwijać ją coraz wyżej i wyżej odkrywając moje jędrne i piękne piersi. Uśmiechniesz się do mnie, a ja nagrodzę Cię za to kolejnym namiętnym pocałunkiem oddanym z wielkim zaangażowaniem. Oboje będziemy czuli nawzajem gładkość naszych ciał. Twoje rączki odchylą moją główkę do tylu i zaczniesz mnie pieścić delikatne języczkiem dookoła mojego dekoltu i piersi tak jak to tylko Ty potrafisz Poziu. Moje rączki będą masowały tymczasem Twoje czułe i wrażliwe miejsca, a Ty potem paluszkami będziesz gładził moje sutki. Będę tylko w samych majteczkach cudownie błyszczących się w świetle księżyca. Przysunę się do Ciebie i przytulisz mnie mocniej i mocniej i jeszcze mocniej. Poczuję wtedy Twój nabrzmiały skarb wbijający się w moje uda. Nie przestaniesz jednak pieścić moich piersi i brzuszka. Paluszkami delikatnie wsuniesz się pod moje majteczki ... i rozkosz odbijająca się w mych oczach będzie prowadziła Ciebie coraz to dalej i dalej i dalej w pieszczotach .... i nie będziemy się mogli sobą nacieszyć. Jaki ranek ???? Rany boskie, ja się nawet do roboty nie wziąłem
  10. No, co Ty. A niby dlaczego miałaby cokolwiek potwierdzać Teoretycznie , żeby Cię przekonać mógłbym się przemóc i ... przekonać Cię Ale to nie wchodzi w grę - obydwoje w temacie sex'u mamy właściwe priorytety Wersja soft odpowiedzi na Twoje pytanie brzmi: J. powiedziała, że odkąd pojechałeś nie może jeść, pić, spać, pracować, ciągle chodzi przytłumiona, niezadowolona i widać po niej, że strasznie tęskni za Tobą. Marzy jej się aby znaleźć się w Twoich barczystych i umięśnionych ramionach aby poczuć zapach prawdziwego męskiego ciała, spojrzeć prosto w piękne oczy pełne jaskrawości oraz uczucia płynącego prosto z głębi Twojej duszy i rozkoszować się chwilą uniesienia gdy za oknem słychać jak wiatr szeptem nuci kołysankę, póki wszystko dokoła nie zaśnie ... [br]Dopisany: 17 Grudzień 2007, 22:08:55_________________________________________________ Misiu, dlaczego miałbym się nie przyznawać Mam Kolegę, który powtarza, że jak go nikt nie pochwali, to sam się będzie chwalił Właściwie to już dwóch Kolegów takich mam :polew:
  11. No, co Ty. A niby dlaczego miałaby cokolwiek potwierdzać Teoretycznie , żeby Cię przekonać mógłbym się przemóc i ... przekonać Cię Ale to nie wchodzi w grę - obydwoje w temacie sex'u mamy właściwe priorytety Wersja soft odpowiedzi na Twoje pytanie brzmi: J. powiedziała, że odkąd pojechałeś nie może jeść, pić, spać, pracować, ciągle chodzi przytłumiona, niezadowolona i widać po niej, że strasznie tęskni za Tobą. Marzy jej się aby znaleźć się w Twoich barczystych i umięśnionych ramionach aby poczuć zapach prawdziwego męskiego ciała, spojrzeć prosto w piękne oczy pełne jaskrawości oraz uczucia płynącego prosto z głębi Twojej duszy i rozkoszować się chwilą uniesienia gdy za oknem słychać jak wiatr szeptem nuci kołysankę, póki wszystko dokoła nie zaśnie ... [br]Dopisany: 17 Grudzień 2007, 22:08:55_________________________________________________ Misiu, dlaczego miałbym się nie przyznawać
  12. Dokladnie to chcialem powiedziec
  13. (ktory ponoc jako stary kot ogon ma twardy) W przypadku niektorych kotow twardosc ogona nie jest zwiazane z wiekiem Vista to gowno
  14. A chcesz wersję hard czy soft?
  15. No i ładnie idzie
  16. No, to dawaj, bo podpis z "Wybawca" będziesz musiał na "Gawęziarz" zmienić [br]Dopisany: 17 Grudzień 2007, 19:04:05_________________________________________________ 1 024 postów do napisania 10 potencjalnie osób piszących 102 postów do napisania 7 dziennie na łba Matematycy. Przy 10ciu osobach piszących regularnie, jest do napiania ZALEDWIE po 7 postów na osobę. Tylko trza skończyć matematykę, a zabrać sie do roboty. I gdyby ktoś sie w miedzyczasie wysilił, już byłoby dwa mniej
  17. Żuczki - najwyższy czas zacząć planować przedświątecznego spota. Sobota, ok 16,00 jest OK? Ci co tylko milczaco obserwują wątek - też sie wypowiadać!!!
  18. Witoldzie nie czytasz poscików :bicz3:, kilka stron wcześniej wklejałem
  19. , no Stary, niezle blysnales :polew:
  20. Ja od 5-tej na nogach - wrocilem z T-nowa. Jakie scigaja??? CZemu kurna sie nie mowi o takich eventach
  21. U mnie na wsi jest źle
  22. http://www.joemonster.org/filmy/6157/Prawdziwy-wiejski-drift Norrrrrrrrrrrrmalnie wymiękłem Oniak, nawet Twoja bryka powinna zrobić
  23. Co da? Kto wymyslił? Zastanawiałem się. No co Wy. Jest taki czas, że nie ma co tądrać, tylko trzeba zapie*dalać.
  24. ykk. Da, da. Walczymy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...