Skocz do zawartości

nuszek

Pasjonat
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nuszek

  1. Olej jest ok. tu masz: http://www.mobil.com/Poland-Polish/Lubes/PDS/EUXXPLPVLMOMobilSyntSSpecialV5W40.asp

    A żeby się ślizgać trzeba smarować, kto nie smaruje to nie jedzie, każdy turbodisel spala olej, do tego dochodzi smarowanie turbiny, która też trochę wypluwa z siebie. 0,4 na 6 tyś, to norma, jak będzie spalał dużo powyżej litra na tysiąć km - to tez nie tragedia, ale silnik już jest trochę dojechany.

  2. A bylo w poście powyżej, że:

    "Było ok, ale zrobiło się zimno i wyskoczyły kody na klimatroniku....."

    A teraz po czasie:

    No i stało się, wszystko wróciło do normy - nie dość, że działa jak działało /czyli poprawnie/ to dzisiaj sprawdzam a tu błędy same się skasowały. Dla kodu 1C teraz wyskakuje 0.0, a było jak wcześniej pisałem 9,7 i 11,7 na zmianę migały.

    Czyżby jak po jakimś czasie jak błędy się nie powtarzają, to same się kasują???

  3. Co sadzicie o chlapaczach do A4? ale tych malych z jednej strony to troche sa przydatne ale z drugiej auto juz sie nieprezentuje!

    Są gusta i guściki, jak się ciągle jeździ po polskich drogach, to czasami chlapacze są niezbędne, ja mam osobiście założone /oczywiście ori, a nie jakieś podróby/ i nie zamierzam ich ściągać. Z boku auto nie jest ochlapane a i tylny zderzak tez pozostaje czysty.

  4. Skorzystam z okazji i podczepię się pod temat w celu upewnienia się, bo czeka mnie zmiana oleju w poniedziałek. Ostatnio zalali mi silnik Shell'em Helix Ultra 5W/40 (przykładowa aukcja). Tłumaczyłem sprzedawcy, że mój klekot jest na pompowtryskach i do takich silników Shell oznacza oleje skrótem "VA" (np. Shell Helix Diesel Plus VA 5W40), ale stanwoczo twierdził, że ta oliwa również będzie dobra :roll: . Co Wy na to? Czy nie zabijam swojego traktora? :???:

    Witam! Ja mam TDI bez pompowtryskiwaczy, zalewam olej Mobil 1 0w40 turbodisel - zimą, latem można zalać 5w40 turbodisel, co mnie kosztuje z wymiana filtrów powietrza, filtru kabinowego i oleju jakieś 300 zł, powiedzieli, ze jak bym miał pompowtryskiwacze, to mnie wymiana kosztowałaby dwa razy tyle, bo olej jest droższy.

    Jest to zakład specjalizujący się tylko w wymianach oleju, następnym razem zapytam się, jaki to olej jest do pompowtryskiwaczy polecany. Pewnie jak piszesz ma specjalne oznaczenie.

  5. Przychodzi ci cos do głowy co to może być ??

    Jak masz temperaturę 90 oC, a nie grzeje to albo zapchana nagrzewnica, albo nie otwierają się klapy od ciepłego powietrza /nie znam się na klimatroniku aż tak dokładnie/ sprawdź też czy dochodzi ciepło do nagrzewnicy.

    Przeważnie mam ustawionego klimatronika na auto, jakieś 22 oC, i jak temperatura wody dochodzi do 60 oC, to widać wyraźnie jak przyspiesza wentylator z jednej kreski do 3-5 kresek i zaczyna dmuchać ciepłym powietrzem, po chwili już jest ciepło.

    Do pracy dojeżdżam ok. 10 minut, tak, że po ok 5 minutach w połowie drogi już grzeje, a jak dojeżdżam to temperaturę wody mam ok, 70-80 stopni, przy czym kod klimatronika nr 51 pokazuje 90 oC, ale o tym już pisałem poszukać można w moich postach.

    Przy 90 oC jak dam na Hi to nie idzie wytrzymać, można się ugotować.

    To co napisałem to na zewnątrz było ok. - 1 oC.

  6. Dla tych co chcą czytać, zauważyłem, ze nie idzie otworzyć stron tam gdzie są nowe posty, ale jak się wylogujesz, /sytuacja taka sama jak przy logowaniu - biała strona, potem z powrotem wejście do strony forum, ale bez logowania/ wtedy można posty czytać, otwierają się te co niechciały się otwierać jak jestem zalogowany.

    Dziwne, ale prawdziwe!

  7. Do tej pory bylo wszystko ok, a dzisiaj 8.11.2006 19.12 nie wszystkie strony /posty/ się otwierają:

    mam taki komunikat:

    Not Found

    The requested URL /viewtopic.php was not found on this server.

    Additionally, a 404 Not Found error was encountered while trying to use an ErrorDocument to handle the request.

    Apache/1.3.37 Server at www.a4-klub.pl Port 80

    mogę otworzyć pojedyńczy post, a nie mogę otworzyć całego tematu, lub odwrotnie.

    pozdrawiam nuszek

  8. Kolega piotr pisze ze kazde TDi sie tak nagrzewa...moj tez sie nagrzewa trochew dluzej jak przypierdzieli zimnem (myslalem ze to cos nie tak bo uzytkuje furke od pol roku raptem i tez juz chcialem wymieniac termostat). Tyle ze nawet jak mi sie nagrzeje do tych 90 stopni to w srodku wcale nie jest rewelacyjnie cieplo, tzn jak sie da na Hi to wcale nie dmucha goracym powietrzem, tylko takim cieplym...to tez normalne czy cos mam "poprawic" ??

    To nie jest normalka, u mnie przy 60 oC robi się ciepełko w środku, a nagrzewa się trochę dłużej jak jest zimno i to chyba jest normalka.

  9. Przychodzi sąsiad do sąsiada i mówi: "Wiesz nie przychodź do mnie więcej!"

    - A co się stało?

    No, po twojej ostatniej wizycie to mi 200 złotych zginęło!?

    - Przecież Mnie znasz Ja nie wziąłem!

    No, nie znalazły się, żona położyła w inne miejsce, ale wiesz niesmak pozostał!!!

  10. A to już było !

    http://frakir.man.lublin.pl/~hugo/forum/viewtopic.php?t=954

    i tam jest mój post, który tu przytoczę:

    "A więć tak, Ja mam klimatronik i temperatura /kod 51/ jest stała 90 oC oczywiście po nagraniu się silnika, a wskaźnik pokazuje od 80 oC /trasa/ do 90 oC /miasto lub szybsza jazda/. Czyli są tam dwa rózne czujniki, ten od klimatronika jest pewnie zamontowany w obiegu wewnetrznym, tym co ogrzewa wnętrze, a ten od wskaźnika gdzieś przy chłodnicy i pokazuje na trasie temperaturę płynu już nieco schłodzoną, stąd te różnice.

    A i sprawdziłem na zimnym, temperatura stopniowo rośnie /na klimatroniku kod 51/ i gdy osiągnie dopiero owe 90 oC, zaczynają być ciepłe przewody do chłodnicy - wtedy otwiera się termostat."

  11. Było ok, ale zrobiło się zimno i wyskoczyły kody na klimatroniku.

    Pierwszy to 9,7 - nie ma opisu, może ktoś wie co on oznacza.

    Drugi to 11,7 - i tu jest opis - tym się nie przejmuję, pewnie trzeba będzie kiedyś rozkręcić i przeczyścić.

    Interesuje mnie ten 9,7 ???. Choć jak na razie wszystko działa, gdy zimno grzeje gdy ciepło chłodzi.

  12. Witam, nie jest to opis sposobu wymiany wahacza, ale spostrzeżenie z wymiany u mechanika.

    Wymianie podlegał dolny wahacz prosty i łącznik w kształcie kowadełka. Po wykręceniu starego i założeniu nowego, mechanik tylko delikatnie dokręcił śruby mocujące, po czym założył koło i opuścił samochód z podnośnika, następnie kilkakrotnie nacisnął na przód samochodu, tak by zawieszenie się ułożyło.

    I dopiero teraz dokręcił śruby mocujące wahacz, wtedy wahacz jest już na swoim miejscu i pracuje normalnie.

  13. Miałem poprzednio Opla Vectre A, zrobiłem 100 tys. km i wymieniłem tylko koncówkę na wachaczu i to tylko z jednej strony, gdy kupiłem A4, wszystko sztywne zero stukania, zrobiłem po polskich drogach 5 tys. km i pewnie bedę musiał zaglądnąć bo jakieś odgłosy przy powolnej jeżdzie wydobywają się, takie głuche stukanie metalu o gumę, może to tłumnik, a może zawieszenie.

    Kupiłem nowe oponki na zimę i jak założe to pojadę na zbieżność i sprawdzę zawieszenie.

  14. 36 miesięcy od daty produkcji, ale nie od daty kiedy zostały założone, wtedy opona starzeje się szybciej /bo pracuje/ ja miałem kiedyś opony zimowe które w momencie zakupu miały dwa lata /a więc spełniały normy/ i po trzecim sezonie zaczęły pękać, mimo, że bieżnik był jeszcze ok. W sumie 5 lat, nigdy już nie kupię opon leżakowanych, obecnie mam przyszykowane nowe z 2006 UltraGrip 7.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...