Skocz do zawartości

Largo79

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Largo79

  1. Co do wymęczenia to sam go sobie na własne życzenie wymęczyłem, bo zacząłem robić zmiany nie przemyślane wcześniej i wyszło jak wyszło, ale teraz jest lepiej zwłaszcza po tych zmianach. Co do ESP i AWARYJNYCH to zmieszczę zdjęcie jak je już umieszczę w specjalnej ramce, miałem już zrobioną ale mnie pękła i muszę zrobić nową. Więcej zdjęć postaram się dzisiaj zrobić i wrzucę.
  2. Przestawiłem panel klimatronika oraz radio i wstawiłem cały CarPC z dotykowym ekranem 7''. Tutaj mamy zdjęcia przed przeróbką: Tutaj zdjęcia po przeróbce: A tutaj pozostałe zdjęcia mojej A4:
  3. Wymieniłem świece i nadal problem jest, dzieje się to na Pb, zresztą jak napisałem na zimnym silniku po odpaleniu przez około jedną minutę skaczą obroty i bark mocy żeby ruszyć, przy wymianie świec zauważyłem że jedna świeca była cała okopcona na czwartym cylindrze, zamieniłem miejscami cewki zapłonowe i sprawdzę dzisiaj co czy nadal się robi osmolenie na świecy bo może coś jest nie tak z cewką.
  4. OK tylko gdzie ona jest??
  5. Witam, mam mały problem i nie wiem co może być przyczyną. Problem polega na tym iż po odpaleniu skaczą mnie obroty silnika, czasem potrafi zgasnąć. Trwa to około jednej minuty lub jeśli uda się ruszyć (bo silnik zachowuje się jakby mu brakowało mocy) to po przejechaniu około 1km wszystko ustaje i silnik pracuje normalnie. Przeczyściłem przepływomierz ale gdzieś wyczytałem że mogę mieć dwa, jeśli tak to gdzie on się znajduje?? A może ktoś miał już taki przypadek i będzie znał rozwiązanie!!! Ostatnio zauważyłem że ten problem nie występuje przy wyższych temperaturach i mniejszej wilgotności powietrza, może ktoś miał takie przypadek i wie jak go rozwiązać?? Od jakiegoś czasu mamy dość ładną pogodę i temperatury w granicach 10 stopni i wtedy problemu nie ma, jak zakładałem ten wątek to były przymrozki i duża wilgotność co mogło skutkować takim zachowaniem silnika. Problem z skaczącymi obrotami zniknął po wyczyszczeniu przepustnicy oraz czujnika przepływu masy powietrza.
  6. Ja sobie sam naprawiłem taką klamkę, było w niej pourywane dość dużo ale miałem w domu "czester metal" nie pamiętam dokładnie nazwy, wiem że się to tak potocznie nazywa, po stwardnieniu czyli po około 12h można to spokojnie obrabiać, ja to obrabiałem boszem Jak narazie się trzyma i zaoszczędziłem 100zł bo tyle mnie powiedzieli w audi za klamkę. Zresztą podobnie zrobiłem z urwanym zawiasem schowka
  7. Jestem tutaj nowy i mam nadzieję że to forum będzie dla mnie pomocne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...