I jak klubowicze...?
Żyjecie po 2-3 dniowym obżarstwie...???
Ja wczoraj mialem już dosyć, więc wieczoralem wytargałem rodzine zza stołu i zabrałem na przejażdżkę/spacer po naszym mieście.
A z tego co widziałem, to nie tylko ja wpadłem na taki pomysł...
...nawet LTM'y i LHR'y ruszyły d*py i przyjeżdżały na spacer po Starówce.
... wysłane z WC za pomocą szczotki do kibla ...