Teraz już wiem dlaczego chciałem upychać "strobo-flash" w długie H7...
Wczoraj ok. 22:00-23:00 leciałem krajową 17-ką w rejonie LU/LSW i jakiś pajac włączając się do ruchu (skrajnym prawym pasem) elegancko przeciął wszystkie pasy, aby za 150 metrów skręcić w lewo (pas do skrętu w lewo). Wszystko byłoby OK gdyby nie to, ze zapomniał spojrzeć w lusterka... Wtedy zacząłem waflować dźwignią zmiany świateł tak, że mało co jej nie urwałem a kolo pewnie miał małe disco w lusterkach.
I właśnie w takich momentach mój pomysł byłby zaje**ście przydatny :>[br]Dopisany: 16 Marzec 2010, 23:29_________________________________________________...jednak "długie" H7 mają trochę większe pierdolnięcie niż postojówki...
co widać szczególnie po zachodzie słońca