Na twoim miejscu sprawdziłbym czy nie ma ubytków, tzn. wycieków.Popatrz czy jak zostawiasz pojazd nie ma plam po płynie.Oczywiście z góry zakładam że tą czynność masz już za sobą, i brak jest jakichkolwiek plam pod pojazdem.Odkęć korek ze zbiorniczka wyrównawczego i zobacz czy nie pokazują się pęcherzyki powietrza-jaka diagnoza koledzy wyżej wspominali.Sprawdź czy węże nie są twarde- też już wcześniej poruszane.Następnym krokiem byłoby zastosowanie uszczelniaczy, stosuj zawsze z zaleceniami i nie przesadzaj z dawkowaniem, bo narobisz jeszcze więcej problemów.A głowicę robiłbym na samym końcu.
A tak na marginesie to miałem ten sam problem cyklicznie ubywający płyn chłodzący.pęknięta chłodnica przy złączce chłodnicy pozostałość po wymianie rozrządu(udowadnij to),płyn sączył się w niewielkich ilościach po chłodnicy brak śladów, czasami jakaś plamka i nic więcej.
Pozdrowienia.