Skocz do zawartości

radekrp90

Pasjonat
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez radekrp90

  1. Na podstawie ETKI i katalogu Denso (w kwadratowym nawiasie modele w/g Denso):

    AWX/AVF/AVB

    8E0 260 805 AB (produkcja do 20.01.2003) [7SEU16C - DCP02010]
    8E0 260 805 T (produkcja od 20.01.2003 do 23.06.2003) [7SEU16C - DCP02026]
    8E0 260 805 AG (wycofana -> zamiennik 8E0 260 805 BJ) (produkcja od 23.06.2003 do 19.01.2004) [6SEU14C - DCP02038]

    8E0 260 805 BJ (produkcja po 19.01.2004) [6SEU14C - DCP02038] (dla AWX/AVF/AVB/BKE)

  2. (...)Na dodatek autko od Niemca a tam boją się kręcić

    Akurat w Niemczech proceder kręcenia liczników w autach leasingowych jest dość powszechny. Ludzie robią tam dużo kilometrów na autobahnach i jadą na serwis nie co 30-50 kkm tylko co 100 (wymieniając po drodze oleje itp w niezależnych warsztatach). Swego czasu z rozmów z osobami z DE spotkałem się z wieloma takimi opowieściami, a moda ta powoli gości również i u nas. Więc to, że się boją to między bajki. Jeśli auto jest na eksport to może być z nim wszystko ;)

  3. Dlatego napisałem z delikatnym błędem ;)

    Ja do nich pisałem swego czasu, czysto informacyjnie, o jakieś instalacje do A4_B8/A5, bo się zastanawiałem wraz ze szwagrem jak to wygląda dla tych autek - oczywiście chętni ale tylko dla silników jakie mają na liście (to nic, że technicznie dane silniki mogą się nie różnić poza "softem").

    Moim zdaniem wiec wniosek jest jeden - zakładają "gotowiec" od producenta i nie mają możliwości/wiedzy aby zmienić czy też dostosować instalacje do aut (a może i jedno i drugie). Było to jakieś pół roku temu wiec raczej się nic nie zmieniło, a wiem, że są firmy, które mają możliwości większej elastyczności w tych kwestiach - choć nie ukrywam opieram to tylko na wiedzy z for internetowych ;)

  4. Przepisane z ETKI:

    O-ring - wlot do kompresora od strony osuszacza
    8E0 260 749C - wymiar 23.8x2.4

    O-ring - wylot z kompresora do skraplacza
    do nr VIN 8E-3-285000 - 8E0 260 749B - wymiar 11.1x1.8
    od nr VIN 8E-3-285001 - 4E0 260 749A - wymiar 11.1x2.5

    Oring - wlot z kompresora do skraplacza
    do nr VIN 8E-3-285000 - 8E0 260 749D - wymiar 14x1.8
    od nr VIN 8E-3-285001 - 4E0 260 749B - wymiar 13.7x2.5

    O-ring - kompresor-skraplacz i skraplacz-zawór dławiacy (czyli wlot i wylot z skraplacza)
    do nr VIN 8E-3-285000 - 8E0 260 749B - wymiar 11.1x1.8
    od nr VIN 8E-3-285001 - 4E0 260 749A - wymiar 11.1x2.5

    O-ring - czujnika ciśnienia na skraplaczu
    7H0 820 896 - wymiar 7.6x1.8

    O-ring - kompresor-skraplacz
    do nr VIN 8E-3-285000 - 8E0 260 749B - wymiar 11.1x1.8
    od nr VIN 8E-3-285001 - 4E0 260 749A - wymiar 11.1x2.5

  5. (...)
    Pacjent: Audi A4 1.8T 163 KM 2006r, przebieg europejski... 200115 tyś. (...).
    Objawy: w styczniu-lutym tego roku, zauważyłem ubytki płynu chłodniczego, (...) cóż ich pierwsza diagnoza to nieszczelny termostat... leje się z obudowy... w ich opni nie da się tego uszczelnić itp, temperatury są tam wysokie i "drutowanie" to nie jest rozwiązanie więc po tej argumentacji logicznie przytaknąłem i wymieniłem wiadomo nie tani termostat... i miało by ok... 1*
    Oczywiście nie było, pojawił się ogólnie problem z odpowietrzeniem układu chłodzenia, auto nie grzało... ale ponoć ten model tak ma... po w sumie samodzielnej walce udało się odpowietrzyć.... zaczęło grzać ale....2*
    znowu ubytek płynu na pewno po przebiegu nie większym niż 500-700 km, więc wiadomo powtórka z rozrywki i szukanie co dalej 3*, zainspirowany Twoim odcinkiem o uszczelce pod głowicą zakupiłem wiadomy podstawowy sprzęt z alledrogo do sprawdzenia obecności spalin w układzie... test wyszedł negatywnie robiłem 2 x. W sumie byłem happy bo nadzieje że to nie uszczelka się umocniła... zaznaczam że szukałem także objawu "twardych" węży... ja tego nie zaobserwowałem... szukałem dymienia na biało z rana etc. - nie zaobserwowałem nigdy..., 4*
    oddałem więc autko znowu do tych samych fachowców z przekazaniem wszystkich swoich obserwacji, pouczyłem też o prośbie sprawdzenia wszystkiego wokół a uszczelka jako ostateczność... niestety w ich opinii nie ma siły to uszczelka pod głowicą, zrobili próbę samochodu pod obciążeniem... czyli wyjechali pod jakąś górkę, stwierdzili e jest "przedmuch", że węże twarde... cóż...
    koszty związane z uszczelką są wam znane doszedł też rozrząd przy okazji bo już niewiele mu zostało a przy tej operacji niby trzeba zmienić...
    ok pogodzony z kosztami ale jednocześnie zadowolony że będę miał spokój... płace....
    odbieram i już ma być dobrze... nie jednak nie jest od odebrania od ostatniej naprawy zrobiłem 1600 km, dolałem około 2 litry płynu. Czyli cóż jestem w szarej d**** i chciałbym Cię zapytać jakie jest wasze zdanie, czy serwis poleciał ze mną w potoczne kulki i zabrał się do sprawy w sposób mega nieodpowiedzialny i teraz mam prawo do roszczeń w tej sytuacji ?
    czy też tak mogło być... bo nie wiem uszczelka narobiła takiego ciśnienia że teraz mnóstwo nieszczelności.... ? Cóż potrzebuje po prostu rady jak z tej sytuacji wyjść...
    Nie wiem ja mam wrażenie że z robotą uszczelki popłynąłem...

    Cóż idąc dalej, kolejna wizyta w serwisie autko zostawiłem na cały dzień, i co słyszę: "Marcin sprawdziliśmy Ci wszystkie ewentualne nieszczelności jeszcze raz, zrobiliśmy ciśnienie i tam gdzie się pojawiły krople... podociągaliśmy opaski etc., nie wiemy co się dzieje, jeździj dalej, zobaczymy co teraz..."

    hmm a teraz przejechałem 1000 km... jak auto ostygnie mam płynu jakieś 2-3 cm pod minimum...

    Co myślicie ? da się z tego wyjść z twarzą ? :)

    Pozwoliłem sobie poskracać.

    1*. Bla, bla bla - wystarczy wymienić uszczelki, o-ringi ewentualnie wykonać POPRAWNE silikonowanie (odtłuścić i nałożyć odpowiednią warstwę silikonu, odczekać przynajmniej 30 min i wlać płyn - musi być szczelne).

    2*. Odpowietrzenie według procedury serwisowej czy "na oko", bo ciężkim tematem (w/g niektórych) jest odpowietrzenie nawet mojego B4...

    3*. Nie miałeś pewność, że układ był odpowietrzony, to raz, dwa - należy pamiętać, że poziom płynu gorącego (na max) nie jest tożsamy z poziomem płynu zimnego (na min).

    4*. Co to znaczy twardy wąż - taki, ze się nie da ścisnąć czy taki, że jest twardszy niż przy zimnym silniku. Ciśnienie płynu rośnie wraz z rozgrzewaniem.

    Moim zdaniem warto sprawdzić wszystkie połączenia raz jeszcze, chłodnicę - czy nie ma nieszczelności, węże itp... I sprawdzanie poziomu płynu zawsze w tych samych warunkach! Czyli albo zawsze na ciepłym albo zawsze na zimnym, bo te dwa poziomy są od siebie różne.

    To tak moim zdaniem ;)

  6. Mechanika płynów powiadasz - to wytłumacz mi co masz na myśli z tym stwierdzeniem na pokrycie tych faktów? :) Możesz nawet zarzucić równaniem z "nablą" ;)

    Ja rozumiem - płukanka spłucze osady do miski, a te zatykają smok olejowy. Ale jaki to ma związek z gorącym olejem (który traci lepkość wraz ze wzrostem temperatury więc jest łatwiejszy do zassania i przepłynięcia ale, i zarazem ciężej jest utrzymać takim wodnistym olejem ciśnienie gdy są zużycia np.: na panewkach lub pompie oleju).

    Może mało wiem ale jak dla mnie to strata ciśnienia po zagrzaniu oleju to raczej problem nie ze smokiem, a z szczelnością na elementach zasilanych olejem.

  7. Nie czepiaj się szczegółów - płukanka nie płukanka - opowiadany BFB miał u szkopów zmieniany olej co 2 lata bo nie wyrabiał 30 tys km w tym czasie - u nas zdążył przelecieć 2 zmiany motula 5/40 co 10 tys km i dopiero się zaczęło bo wymyło.

    Upierdliwie wracając do kwestii diagnozy - było przejechane z wkręconym manometrem ?

    Dziwna ta Twoja teoria - idąc Twoim tokiem myślenia moje 1.9 TDI powinno wyzionąć ducha już 2 lata temu, a nie dopiero teraz.

    Od przebiegu 290.000 do 386.000 olej był wymieniany na Motula 8100 5W40. Dopiero teraz poddał się jednak uszczelniacz na wałku pośrednim (kiepski montaż lub wyrzucony ciśnieniem oleju - nie diagnozowałem, bo nie było czego...). Zgodnie z Twoją teorią powinien się zatrzeć już dawno temu, a lekko nie miał ;)

    Oczywiście nie przeczę - może i tak było, że smok się zatkał ale myślałem zawsze, że to raczej na zimnym niż ciepłym oleju.

  8. Trzeba zsuwać wózek i wieszać silnik jak dobrze mi się wydaje ale ile to zajmie mechanikowi, nie wiem. Wydaje mi się, że raczej nie 5h ale nie robiłem więc nie wiem ;)

    Ja stawiam na uwaloną pompę (skoro nie zależnie od oleju) lub gubienie ciśnienia gdzieś na panewkach. Chyba, że to tylko czujnik w co wątpię.

  9. Skoro traci ciśnienie na autostradzie to ewidentnie wpływ na to ma zagrzanie oleju.

    Możliwości są dwie - pierwsza kiepski olej z którego przy temperaturach rzędu 110-120 stC robi się "woda" (jaki masz olej dokładnie) lub rozgrzany, a przez to mniej lepki olej nie jest w stanie wytworzyć ciśnienia w pompie oleju i je traci np.: na panewkach. To takie moje domysły.

  10. Dzięki za info. W weekend powalczę :D

    Aha, jeszcze jedna sprawa, czy ktoś mógłby podać mi numer oryginału przedniej półosi ? 3,0 ASN B6 automat tiptronic quattro ? Kumpel dzwonił, że ma całą nową półoś SKF za 505pln więc dobra cena ale jakoś nie jestem przekonany czy to przypadkiem nie jest na tył bo niby w katalogu jest opis, że to przód ale zdjęcie jest ewidentnie tylnej półosi w opisie krosuje się na takie numery:

    8e0407271aa

    8e0407451x

    ?

    Dla ASN, BBJ, AKE, AMB, AVK, BAU + tiptronic + quattro

    Do numeru nadwozia: >>8E-4-195 500

    Lewa: 8E0407271AA zastąpiona 01.06.2013 8E0407451X (część fabrycznie reg.)

    Prawa: 8E0407272AA zastąpiona 01.11.2012 8E0407452X (część fabrycznie reg.)

    Osłony: wewnętrzna 8E0498201B i zewnętrzna 8E0498203D

    Od numeru nadwozia: >>8E-4-195 501

    Lewa: 8E0407271BF zastąpiona 01.02.2012 8E0407451NX (część fabrycznie reg.)

    Prawa: 8E0407272BF zastąpiona 01.02.2012 8E0407452NX (część fabrycznie reg.)

    Osłony: wewnętrzna 4E0498201 i zewnętrzna 8E0498203C

×
×
  • Dodaj nową pozycję...