Witam.
Mam problem z samochodem, który nie chce odpalic. Wygląda to jakby do silnika nie dostawało się paliwo. Rozrusznik kręci.
Dzisiaj rano odpaliłem samochód bez większych problemów. Pochodził ze 3-4 minuty i się podgrzał troszkę. Potem po przejechaniu ok 2 kilometrów nagle.... skończyła się jazda Tak jakby nagle skończył się dopływ paliwa.
Nie wiem czy padła pompa paliwa, czy zamarzła (ona lub coś innego) czy to może jeszcze coś innego? Temperatura rano wynosiła jakieś minus 25-26 stopni (w nocy ponad -30).
Samochód jak w profilu: A4 B5 1.8 Q '95