Skocz do zawartości

mcm

Klubowicze
  • Postów

    3482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mcm

  1. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    coś czuję że ni długo do Kozienic zacznę jeździć ... bo w Radómió się posypała ekipa :gwizdanie:
  2. dwóch pisze tak, a jeden tak więc ... opisane masz jak
  3. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    ja się nie wyrobię ...
  4. Nasi walczyli jak Jagiełło pod Grunwaldem - Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker przechadzając się w tę i z powrotem przed grupką skupionych piłkarzy. - Dobrze, powtórzę jeszcze raz. Żewłakow! Co to jest? Wywołany wyprężył się na baczność i stuknął obcasami. To znaczy próbował, lecz gumowe korki stłumiły odgłos. - To jest kura panie generale! - Gówno tam! Bosacki! Co to jest? Bartosz Bosacki przez chwilę z uwagą przyglądał się okazanemu przedmiotowi. - To nie jest kura? - zaczął asekuracyjnie. - Dobrze. To nie jest kura. A co to jest? - Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze. - To już wiem. Pytałem, co to jest. - To jest... to jest piii... - Dobrze, dobrze, pi? - Pinokio? - Sam jesteś Pinokio! Dudka! Co to jest? - To jest piłka, panie trenerze! - Brawo! Świetnie! Reszta słyszała? No to wszyscy razem powtarzamy. Głośno! Żebym was słyszał! - Toooojeeeeestpiiiiiiiłkaaaaaaa. - Dobrze. Piłka do gry w piłkę nożną, zwaną też futbolem. Dlatego czasami nazywa się ją też futbolówką. Dudka! Czemu Gancarczyk się przewrócił? Dariusz Dudka podbiegł do kolegi, który zsunął się z ławki i jęczał na podłodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdził puls i oddech, po czym zdał relację. - Zwykłe omdlenie, panie trenerze. - Omdlenie? A to czemu? - Zwykle tak reaguje na natłok informacji. Po prostu układ nerwowy mu się wyłącza. Pan trener podał zbyt dużo informacji o piłce, kolega próbował to przyswoić i zapomniał oddychać. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja. - Ale ja tylko powiedziałem, że piłka to futbolówka! - No właśnie. Za dużo informacji na raz, proszę pana. Leo przez chwilę milczał, po czym machnął ręką. - Nieważne. Błaszczykowski! Co macie robić z piłką na meczu? - Nie dotykać rękami! - Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc? - Ja mogę rękami, trenerze? - Możesz. Ktoś nieśmiało zaprotestował. - Dlaczego Boruc może rękami, a my nie? - Bo Boruc jest bramkarzem. - Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem? - Bo mam rękawice, złamasie! - Sam jesteś złamasem, złamasie! - Spokój!!! - Leo włożył w ten okrzyk tyle sił, ile miał - Boruc może dotykać piłki rękami, a wy nie. Jasne? - Ale... - Jasne?!!! - Tak, trenerze. - To dobrze. Nie zazdrośćcie mu, bo on będzie musiał cały mecz stać na bramce, a wy będziecie mogli strzelać gole. Ooo... widzę że Gancarczyk doszedł do siebie. Zuch chłopak. Tak, Lewandowski? - Co to znaczy strzelać gole, trenerze? - To znaczy musicie umieścić piłkę w bramce przeciwnika. - Ale tylko Boruc może jej dotykać! - Tak, ale piłka nożna polega na kopaniu piłki nogami. Trochę to zakrawa na pleonazm, bo niby nie można kopać rękami, ale... Czemu Gancarczyk znowu leży? - Pleonazm, trenerze. Załatwił go pan tym chyba na cacy. - Ups... - Chyba trzeba będzie zadzwonić po erkę... - Dobrze, niech ktoś zadzwoni. Na czym to ja... Acha. Trzeba wkopać piłkę do bramki przeciwnika. Wśród zawodników zapanowało poruszenie. Wreszcie z ławki podniósł się Krzynówek. - Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - piłka jest okrągła i bardzo trudno jest ją tak kopnąć, żeby poleciała tam gdzie się chce. O, proszę... Tu Krzynówek postawił przed sobą piłkę i spróbował kopnąć w stronę Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dołączył stanami świadomości do Gancarczyka. Leo przeciągnął sobie wolno dłonią po twarzy. Zrobił kilka głębokich wdechów. - Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrać. Macie ich roznieść, rozgnieść i rozgromić! Macie być jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwoleżerowie pod Samosierrą! Jak Jagiełło pod Grunwaldem! Zrozumiano? Brożek nieśmiało podniósł rękę. - Na pewno jak Jagiełło pod Grunwaldem? - Tak, do jasnej cholery! - A skąd trener tak dobrze zna historię Polski? - Nieważne! A teraz won! Na boisko! _-¯ Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypominał słowa trenera. - Pamiętacie, co nam powiedział? Mamy być jak Jagiełło! - A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska. - Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci... - Ale na boisku nie ma wzgórza! - No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony.
  5. Nie musi nic unosić silnik nie opadnie bo trzyma go łapa na przedniej belce. ta i jak wyjmie poduszkę to mu silnik nie opadnie, weź pomyśl, jestem po takiej operacji i coś o tym wiem
  6. ja mam już 3 komplet ATE i pisku nie słyszałem w życiu
  7. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    przebiłeś mnie
  8. musisz unieść silnik, odkręcić starą i włożyć nową ot cała filozofia
  9. jakbyś chciał mam kamerkę na zbyciu
  10. jakoś Guus Hiddink potrafił z gówna ukręcić złoty bat skoro bat ukręcił to to nie było takie gówno
  11. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    no no witamy
  12. potrzeba to jest ale rozwiązania PZPN
  13. ATE
  14. może kończą się klocki, albo są ...ujowe i piszczą bo taka ich natura
  15. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    i jak wrażenia
  16. Ż E N U A ! ! ! [br]Dopisany: 10 Wrzesień 2009, 08:30_________________________________________________na szczęście przespałem mecz
  17. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    a ja szczęśliwie mecz przespałem ...
  18. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    a ja też nie wiem czy w tym tygodniu dam rade dojechać i wypić :gwizdanie:
  19. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

    A to co, będzie Ozio z Asią?? :drool: ty to sie widze na oZiA najarałeś :gwizdanie:
  20. mcm

    SPOTY RADOMSKIE

  21. http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Kubica-nie-dla-Ferrari-przez-wzrost,wid,11470108,wiadomosc.html?ticaid=18b58 tłumaczenie wzrostem trochę naciągane, bo co to jest dla takiego teamu przebudować bolid :gwizdanie:
  22. przy tym ET 35
×
×
  • Dodaj nową pozycję...