ch4zzy
Pasjonat-
Postów
49 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0O ch4zzy
Informacje
-
Imię
X
-
Miasto
X
Auto
-
Model
80 B3
-
Nadwozie
Avant
-
Rok produkcji
1986
-
Silnik
1.2 TFSI
-
Kod silnika
1B
-
Napęd
FWD
-
Skrzynia
Manual
-
Paliwo
ON
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Pozdro dla podróżujących klubową b5'tką w pięknym oryginalnym kolorze, na blachach "DW" :> Mrygałem Wam awaryjnymi z białego Iveco dziś na Bałtyckiej
-
Pozdro dla kolegi z czarnej B6 widzianej dziś we Wrocku po zjeździe z ronda w Powstańców, przed skrzyżowaniem ze Sztabową Trąbiłem ze srebrnej b5-tki
-
Pozdro dla kolegi widzianego dziś wieczorem na kotlarskiej, srebrne b5 w avancie z klubowymi ramkami, stałem taką samą b5tką po drugiej stronie ulicy. Wytrwale wyglądałem miejsca parkingowego i nie ocknąłem się na tyle wcześnie, by Cie elegancko otrąbić
-
Pozdro dla kolegi ze srebrnego avanta b5 po II lifcie, na klubowych ramkach, mijanego wczoraj przed 9.00 przy wylocie z Tyńca Małego Jak już się mijaliśmy to wypatrzyłem, że masz klubowe ramki, nie zdążyłem zatrąbić ani nic :> Mijałem Cię też srebrnym b5 po lifcie w avancie
-
[B5 AFN] Jaki klucz do odkręcenia kierownicy??
ch4zzy odpowiedział(a) na dreamburn temat w Audi A4 B5
Sam męczę się z odkręceniem kiery do wymiany kostki stacyjki i nie mogę dobrać narzędzi Do poduchy już dopasowałem TORX - 24 chyba - w każdym razie mniejszy niż 30. Jednak śrubę pod kolumną kierownicy (tą po środku), oraz dwie śrubki - też pod kolumną (tak po bokach bliżej kierownicy) - to już nie wiem czym odkręcić W ogóle siedzą w takich małych otworach, że też nie wszystko tam wejdzie... Czym te 3 śrubki w polifcie trzeba odkręcać? To są TORXy, na imbusy, czy jakieś zwykłe śruby? -
Aha Teraz tak sprawdzałem jeszcze na parkingu, przy kręceniu kołami bez dodawania i z dodaniem gazu nie ma żadnych pisków, jęków, stuków ani nic..może tak być, że ona hałasuje podczas skrętu ale tylko w trakcie jazdy?
-
Przeguby całe, lewy miał na dniach wymienianą osłonę, był płukany i smarowany. To może mniejsza o to, jaki to dźwięk...ale czy pompa wspomagania może hałasować przy jeździe na wprost jakieś 10-30 km/h?
-
Dzisiaj przejechałem się z moim mechaniorem autem i stwierdził, że coś się dzieje w układzie wspomagania kierownicy. Chodzi o to, że przy skręcie w prawo jest taki dźwięk, jakby coś o coś ocierało, im szybciej jadę tym odstępy pomiędzy poszczególnymi "otarciami" są większe. Często też pojawia się to przy jeździe na wprost z mniejszymi prędkościami. Nie ma znaczenia, czy auto leci na luzie, czy hamuje silnikiem, czy mam zaciśnięte hamulce itd - po prostu coś trze. Przy skręcie w lewo cisza. Początkowo padło na łożysko lewego przedniego koła - które i tak było do wymiany - ale po wymianie te dziwne dźwięki nie ustały. Dzisiaj mechanik stwierdził, że to nie od trakcji koła, tylko prawdopodobnie układ wspomagania układu kierowniczego. Zastanawia mnie tylko to, że im szybciej jadę - tym częstotliwość otarć jest większa - mówił, że obroty silnika są większe i pompa wspomagania wtedy inaczej pracuje - ale co z tym, że silnik jest na luzie i ma stałe obroty? Dwa, że słychać to też, jak wspomniałem, przy niskich prędkościach podczas jazdy na wprost - koła są prosto - więc układ wspomagania wtedy chyba odpoczywa, co nie? Jakieś pomysły?
-
Właśnie dostałem paczkę z łożyskiem do Niuńki. Wszystko jak należy Szybka wysyłka, dobry kontakt, jestem bardzo zadowolony W sobotę montaż :> Pozdro
-
Przepraszam za OT ale kolego na spotach byś się pojawił :gwizdanie: :gwizdanie: Bo te spoty zawsze w dni, które nie mam czasu, pomijając fakt, że w ogóle ciągle zabiegany jestem Wracając do topicu....porażka, że różnica w cenie pomiędzy dieslem a benzyną to już ledwo ledwo tylko coś ;(
-
Wracając do tematu...podjeżdżam dziś na najtańszego, z tego co mi wiadomo, Lotosa we Wrocku, czekam aż wyzeruje się licznik na dystrybutorze...pojawia się cena za dm3 Dynamic Diesel... ...aż popatrzyłem, czy ja na pewno Diesla leję, czy może PB'ka Niestety Diesel, 5.09 za litr Jeszcze w zeszłym tygodniu, na droższym Orlenie w centrum miasta Verva po 4.99 była...masakra
-
U mnie jest to samo, ale w mojej 4ce działają trzy sposoby na otwarcie bagażnika: - środkowy pilot na scyzoryku (przytrzymaj, to Ci otworzy zamek i wypchnie klape lekko do góry, a wtedy będzie już ją można otworzyć) - tak samo, przekręcając kluczyk w zamku klapy - na początku działało też (choć teraz przestało ) przy zamkniętych drzwiach i najlepiej włączonym silniku zamknięcie zamków przyciskiem nad klamką w drzwiach kierowcy, po czym otwarcie drzwi tym samym przyciskiem po chwili - po takiej akcji przywracała się u mnie sprawność działania klamki bagażnika i można było normalnie otworzyć klapę przyciskami pod oświetleniem tablicy rejestracyjnej także otwarcie begażnika nie stanowi najmniejszego problemu pomimo buczenia
-
Pozwolę sobie odkopać temat. Po wymianie kapci na zimówki (ale baaaardzo mało prawdopodobne żeby to miało związek) zaczęły się dziwne stuki przy hamowaniu ;/ Objawia się to przy hamowaniu z mniejszej prędkości, mniej więcej od 30 - 20 km/h w dół. Jak wcisnę pedał hamulca tak leciutko to nic, trochę mocniej (ale dalej jest tylko lekko wciśnięty) to zaczyna łupać, jak docisne go mocno, to przestaje, i gdy podczas hamowania znów popuszczę, to wraca stukot, wcisnę mocniej to jest cicho. Na początku wydawało mi się że to prawy tył, ale teraz jak tak słucham to raczej będzie prawy przód. Klocki są w porządku, tarcze mogą być skrzywione, bo już od paru ładnych miesięcy szarpie przy hamowaniu (ale gołym okiem żadnych krzywizn nie widać). Co to może być? Auto hamuje tak samo dobrze jak przed pojawieniem się dziwnych stuków, więc niby jest ok...ale żeby tylko nic groźnego z tego nie wyszło. Jakieś rady do wykonania samemu, bez udziału mechaniora? Dźwięk można porównać do powiedzmy dwóch części, które ktoś za mocno ze sobą skręcił, które są za blisko siebie i ocierają o siebie, wydając taki dźwięk pulsacyjny, który można opisać jako stukot, trochę jakby z ocieraniem się czegoś o coś
-
Dziś na Strzegomskiej we Wrocku srebrny sedan B6 na wrocławskich blachach z klubowymi ramkami Zawracałem koło Ciebie na Strzegomskiej i jechałem kawałek za Tobą białym Fiatem Ducato "K-Ex"