Skocz do zawartości

marii15

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O marii15

Osiągnięcia marii15

0

Reputacja

  1. Koledzy moje poszły w biały dzień pod Lidlem na Chojnowskiej, a pod Ferio to mi całą klamkę wyłamali, ale nie zdążyli wejść do środka. Potem się dowiedziałem, że te miejsca to siedlisko takich jako opisywaliście wyżej (żeby nie używać wulgaryzmów).
  2. Ja u siebie robiłem tak jak tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=4640.0 i wszystko poszło ok. (przyciskami nic się nie udało za to VAG-COM poradził sobie świetnie). Natomiast u kolegi jest problem z wpisaniem wartości "0" na kanale 02 (wszystkie inne idą ok). Przy testach wywala "error", nie chcę zapisywać tego dalej żeby nie było śmieci w sterowniku. Może miał ktoś podobny przypadek?
  3. Witam. Odgrzewam temat żeby nie zakładać nowego. U kolegi mamy dokładnie taki sam problem. W kanale 02 nie da się wpisać "0", po "test" wyskakuje "error". Model i rocznik ten sam. U mnie działa bez problemu. Co może byc przyczyną?
  4. To ten filterek można wymienić bez ponownego napełniania itp.? Ciekawe, bo mechanik powiedział, że cała procedura z opróżnianiem i napełnianiem musi być powtórzona.
  5. Witam. Jak w temacie. W zeszłym roku byłem na przeglądzie klimy bo słabo wiała. Fachowiec wymienił filterek (ten w rurce przy końcówkach do napełniania), naładował środkiem i olejem. Wszystko wróciło do normy. Powiedział mi, że filterek był zabity na maksa i miał opiłki ze sprężarki. Powiedział żebym w tym roku przyjechał na przegląd to ze względu na ten syf powtórzy operację (filterek i napełnianie). Teraz pytanie: czy to konieczne, czy chce mnie naciągnąć na kasę? Pytam bo klima chodzi dobrze (w tym roku była już możliwość sprawdzenia), a mechanikom nie wierze, bo oni najchętniej wymieniliby pół samochodu i skasowali powyżej wartości auta.
  6. Odpowiadając na Twoje pytanie, to tak ma to marginalne znaczenie. Po prostu para miała iść w gwizdek to ją skierowano na tłoki. W tym przypadku działa zasada, że ostateczny efekt uzyskuje się z małych składowych. Obrazowo: jeżeli takie rozwiązanie pozwoli w Twoim samochodzie zaoszczędzić kroplę paliwa to dla Ciebie zysk niewielki, ale jeżeli to rozwiązanie pozwoli zaoszczędzić 100 mln kropel paliwa w 100 mln silnikach to efekt jest wymierny. Podobnie w dyskutowanym przez nas zjawisku, jest to powiedzmy o 0,5% większa sprawności silnika, którą staramy się zwiększyć do 100%, a wtedy to perpetum mobile.
  7. Proszę bardzo. Trzeba zacząć od tego, że silnik spalinowy to nic innego jak maszyna cieplna zamieniająca energię cieplną z procesu spalania na mechaniczną. Silniki spalinowe przetwarzają do 40% dostarczanej energii na użyteczną (dla nas) a turbodoładowane do 60%, reszta ucieka w większości ze spalinami i tracona jest na ogrzanie samego silnika. Tyle z fizyki. Konstruktorzy silników dążą do maksymalnego wykorzystania energii wytwarzanej przez silnik. Przykładem jest wykorzystanie podciśnienia kolektora ssącego do wspomagania hamulców, jak chociażby ogrzewanie wnętrza wymiennikiem ciepła (nagrzewnicy) podłączonej do silnika. Podobnie jest z wykorzystaniem gazów ze skrzyni korbowej. Tłoki przesuwając się ku dołowi wytwarzają nadciśnienie, które starano się wykorzystać do zwiększania ciśnienia w kolektorze ssącym (więcej ciśnienia w cylindrze, mniej paliwa, więcej pracy). Inaczej to takie naturalne doładowanie, niestety ze zjawiskiem mgły olejowej (o której wyżej, jak ktoś zainteresowany jej powstawaniem w turbodieslach to opiszę). Tyle w skrócie, jak za mało to rozwinę. Pozdrawiam w nowym roku.
  8. Tak może to być przyczyną ponieważ, w filtrze paliwa zbiera się woda która teraz po prostu zamarza i utrudnia przepływ paliwa, nie mówiąc już o jego ograniczonej przepływności wskutek zanieczyszczenia. Filtr paliwa powinno się wymieniać co 30 tys. km.
  9. Jeden z kolegów wyżej wyjaśnił dlaczego ten filterek to absurd. Gazy ze skrzyni korbowej są pożyteczne w doładowaniu silnika, nie tylko turbodiesla, ale i w silnikach benzynowychlub i diesla wolnossących. Nie należy przy tym mylić z sytuacją gdy w silniku są przedmuchy do miski olejowej i z odmy wydostają sie spaliny, to nie jest dobre . Zakładając taki filterek pozbawia sie silnika tego rodzaju doładowania, a ten filterek i tak po jakimś czasie zacznie się sączyć olejem. Wszystkie rozwiązania techniczne z jakimi się spotkałem w turbodieslach mają za zadanie wyłapać mgłę, odprowadzić a gazy ze skrzyni puścić dalej do silnika. Czekam na inne opinie, chętnie podyskutuję, bo może to ja się mylę.
  10. Poczytaj, może coś pomoże. http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_bardzo_glosno_w_czasie_jazdy_czy_to_tak_ma_byc-t93272.0.html
  11. Taki separator oleju jest na pewno w AVG, wiem bo posiadam. Jeżeli ktoś wyżej twierdzi, że się zapycha to mam pytanie czym? Ta puszka tak szumnie nazywana separatorem oleju to nic innego jak plastikowy pojemnik z dwoma przegrodami w środku, działa na zasadzie odstojnika. Na jednej z przegród mgła olejowa się skrapla i spowrotem spływa do miski olejowej, a z drugiej strony wydostają się już czyste gazy ze skrzyni korbowej. Po długim czasie użytkowania jedynie może się zbierać jakaś ilość oleju w środku, którego ciśnienie nie jest w stanie wypchać do miski. Obsługa polega na odkręceniu i wylaniu nadmiaru oleju i szczelnemu dokręceniu (bo po jakimś czasie lubi się pocić przy obejmach, trzeba to co jakiś czas sprawdzać). To tyle jeżeli chodzi o tą tajemniczą puszkę. Moim zdaniem bardzo dobry wynalazek i genialny w swojej prostocie. A ten filterek z pierwszego postu to przynajmniej dla mnie jakiś techniczny absurd. Ale to tylko moje zdanie można się z nim nie zgadzać.
  12. Można też zastosować tzw. separator oleju między odmą a zaworem na pokrywie. Taki jak w AVG. Oryginał kosztuje ok 120 zł w serwisie. W starszym modelach pomagał wygaszacz płomieni od poloneza włożony do odmy. Tak na marginesie, problem jest znany we wszystkich turbodieslach, to tzw mgła olejowa. Rożnie w różnych silnikach się z nią walczy. Podoba mi się sposób w silnikach JTD Fiata, tam z separatora oleju rurką olej spływa spowrotem do miski olejowej. W Nissanie Navarra ten problem jest na tyle nie rozwiązany, że olej dostaje sie aż do filtra powietrza.
  13. Potwierdzam wypowiedź poprzednika. Jako zestaw z grzechotką polecam PROXXON, a na sztuki płaskie i oczkowe) kupuje STANLEY, super stal i mają specjalne wyżłobienia tak że śruba się zakleszcza i nie ma możliwości spadnięcia ze śruby.
  14. Dzięki za odpowiedź. Zamówie te spojlery (niewielki koszt 26 zł szt.) i wtedy zobacze.
  15. Witam. Zauważyłam szczelinę w przednim nadkolu, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/63f86c90acddfc87.html Wydawało mi się że jast źle spasowane, ale tam czegoś brakuje. Widziałem taki sam model na parkingu i tam było coś w rodzaju zaślepki. W Etce znalazłem coś takiego http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/718b80a856457366.html czy to jest ten spojler nr 27? Rok 2000 model jak w opise, poliftowy. Proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...