simonn

Tak, wentylacja się załącza i dmucha aż miło - tylko że ciepłe powietrze wieje :/ Nadmuch z klimy pracuje ciągle (dokładnie tak jak wskazuje "śnieżynka" na panelu klimatronika), niezależnie od przełączeń tego przekaźnika.[br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 06:56_________________________________________________No i wyjaśnione ... podjechałem do fachowców i wiem co było - generalnie to sporo tego się naskładało. Przede wszystkim to już jest ta pora kiedy trzeba regenerować kompresor; spowodowało to że dławik (filtr) był całkowicie zapchany opiłkami z kompresora - przez co praktycznie cały układ klimy był niedrożny; kompresor starał się wyrabiać na maksa (przez co ciężka praca silnika) a "zatkana" klima tylko się włączała i wyłączała. Dodatkowo miałem praktycznie brak cieczy chłodzącej - i to niestety może być powodem poprzedniego "fachowca" u którego miałem nieprzyjemność napełniać klimę, albo po prostu układ jest gdzieś nieszczelny. Teraz piszę co zostało zrobione: 1) wymieniony filtr (dławik) 2) przeczyszczony układ jakimś gazem celem udrożnienia go 3) nabita całkiem od nowa klima + dodany olej i jakiś barwnik fluoroscencyjny (celem wykrycia szczelności/nieszczelności układu) 4) dodatkowo odgrzybianie (ale to poza tym tematem) Całość kosztowała mnie 360zł Wszystko byłoby super gdyby to było na tyle, jednak przy nabijaniu klimy wyszło że kompresor nie wytwarza odpowiedniego ciśnienia, tzn. generalnie układ chłodzi, ale przy wyższych temp może nie wyrabiać i "ciężko" pracować. Zalecenia to: 1) Jeśli na razie będzie działać to mogę sobie jeszcze z sezon pojeździć na tym kompresorze (w tym przypadku jeszcze jedna wymiana tego dławika za jakiś miesiąc będzie konieczna, bo reszta opiłków się zbierze i znowu przytka układ klimy; no i ewentualne uszczelnienie układu) 2) Jeśli natomiast za jakiś czas (1-2 tyg) klima znowu siądzie, albo niepokojąco się będzie zachowywać, to niestety tylko i wyłącznie regeneracja kompresora (~1200zł) plus możliwe dodatkowe rzeczy (teraz nie pamiętam wszystkich, jakieś płukanie, czy osuszanie itp + jakieś elementy możliwe do wymiany) (dodatkowe 1000zł) Podsumowując nie jest ciekawie ... bardzo możliwe że przez poprzedniego fachowca - który gdyby wymienił mi ten tłumik już wtedy (rok temu) i przeczyścił cały układ - to prawdopodobnie kompresor by się aż tak nie zużył jak to jest teraz - i mógłbym się już teraz cieszyć pięknie i sprawnie działającą klimą. Uważam, że nawet jeżeli nie macie jeszcze takiego problemu teraz, to warto wydać te 300zł na przeczyszczenie układu klimy i zmianę filtra .. przedłużając przez to jej żywotność (i oszczędzając tym samym sporą ilość gotówki ) Troszkę długo, ale mam nadzieję, że komuś się te informacje przydadzą. Ja prawdopodobnie nie będę w tym roku jeszcze regenerował kompresora, i postaram się napisać za jakiś miesiąc, czy operacje na razie wykonane pomogły przynajmniej w stopniu takim, że klima będzie jeszcze jako tako działać (tzn. w miarę chłodzić) Pozdrawiam Simon

Witam, i ja się podłącze do tematu. Również przy włączonej klimie na sterowniku (śnieżynka wskazuje ciągłą pracę klimy - nie gaśnie), przekaźnik (chyba od kompresora - słychać go gdzieś po lewej stronie) załącza się i wyłącza ciągle. Tylko że u mnie dzieje się tak cały czas - nieważne czy jadę czy stoję. Przez jakiś czas klima chłodziła - teraz mimo włączenia, nie chłodzi. Dodatkowo czuć spadek mocy i "ciężką" pracę silnika przy załączeniu przekaźnika (widoczny spadek obrotów na obrotomierzu). Dziwna sprawa .. ktoś wie co może być nie tak? Z góry dzięki za wszelkie sugestie, pozdr

Witam Administracje oraz Wszystkich użytkowników forum. Mam na imię Paweł, i właśnie stałem się posiadaczem Audi a4. Autko jest używane, sprowadzone z Niemiec, i jest parę rzeczy do poprawienia, lub też dostosowania do moich własnych preferencji. Mam nadzieję, że na tym forum uda mi się znaleźć wszelkie interesujące/potrzebne informacje. Pozdrawiam