No i stało się... Długo sie nie pocieszyłem z wirusa.
Ze środy na czwartek w nocy moja niunia została skradziona spod bloku...
Mimo alarmu, immobilaizera, blokady kierownicy... i tego, że zastawiłem ja drugim autem. Kolo poprostu wrzycił wsteczny i przestawił Octavke, którą zastawiłem audi...
Ku przestrodze wszystkim dobra rada: jażeli chcecie uchronić swoje autka przed kradzieżą zamontujcie w nich jedyne skuteczne zabezpieczenie, mianowicie mechaniczną "zmyłkę" którą uniemożliwi odpalenie samochodu.
pozdrawiam
Sleep