witam wszystkich, podłączę sie do tematu, ponieważ mam podobny problem:zaczęło sie od tego że w listopadzie ubiegłego roku zaglądając pod maskę zauważyłem jakąś częśc leżącą na osłonie silnika na spodzie, kompletnie nie wiedziałem co to może być sprawdzilem cały silnik wszystko było ok. Zostawiłem to , aż dopiero niedawno zauważylem że klima wogóle nie chłodzi,wcześniej z oczywistych względów jej nie używałem. okazało sie że tym czymś co znalazłem na spodzie jest własnie ta blaszka która jest na zdjęciu kolegi Nonilion powyżej. upłynęło ponad pół roku od tego czasu i cały czas jeżdziłem bez tej blaszki mogło sie przez ten czas zepsuć coś jeszcze, jaki mniej więcej jest koszt wymiany tej blaszki? pozdrawiam i dzięki z góry