Dzięki, choć odpowiedzi się nie posypały:-) Dojechałem szczęśliwie, telefonicznie mechanik polecił mniej więcej to co radioo11, prawdopodobnie egr zawalony, ale jutro w warsztacie się okaże. Jazda delikatna, za wyprzedzanie się nie brałem, bo ledwo tico można było dogonić, czułem się jak rekin bez zębów he he, najważniejsze że rodzinę dowiozłem, jutro Wam zamelduję co i jak.