Skocz do zawartości

pukko

Pasjonat
  • Postów

    134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O pukko

Osiągnięcia pukko

0

Reputacja

  1. Dzięki, biorę się zatem za górne mocowania. Który z producentów jest godny uwagi? Żeby nie wtopić w jakiś chłam.
  2. Mam problem. Wymieniłem komplet z przodu, wziąłem lemfordera, ale na drobnym bruku lub niewielkim uskoku (podjazd) jeszcze coś stuka. Na szarpakach w stacji diagnostycznej nic nie słychać, zero luzów, przy bujaniu też cisza, co to może być? Poduszki amortyzatorów? Coś jeszcze?
  3. pukko

    wyłączająca sie turbina

    to niestety nie pomogę
  4. pukko

    wyłączająca sie turbina

    miałem tak samo ostatnio, wymiana egr
  5. "Dziwny odgłos przy puszczaniu gazu" - odgłosy przy puszczaniu gazu to rzecz normalna, zwłaszcza w samotności
  6. EGR padł 50 km po przekroczeniu 150 tyś, niemieccy inżynierowie czuwają by auto "punktualnie" wróciło do ASO:-)
  7. I po kłopocie! Zasyfiony EGR. Już po wymianie, auto śmiga.
  8. Dzięki, choć odpowiedzi się nie posypały:-) Dojechałem szczęśliwie, telefonicznie mechanik polecił mniej więcej to co radioo11, prawdopodobnie egr zawalony, ale jutro w warsztacie się okaże. Jazda delikatna, za wyprzedzanie się nie brałem, bo ledwo tico można było dogonić, czułem się jak rekin bez zębów he he, najważniejsze że rodzinę dowiozłem, jutro Wam zamelduję co i jak.
  9. Jechałem na święta i w połowie drogi do celu zauważyłem brak mocy. Tzn silnik działa normalnie, ale jakby turbo się nie włączało - najpierw rzadko, później częściej. Po dojechaniu do celu (250 km od domu), zgaszeniu i ponownym odpaleniu zapaliła się żółta kontrolka systemu kontroli spalin. Następnego dnia zrobiłem przejażdżkę i turbo czasami działa, czasami nie. Praca silnika, spaliny, odgłosy - raczej bez zmian. Jestem laikiem więc nie sprawdzę żadnych rurek, dziurek, w dolocie itp. Moje pytanie brzmi: czy mogę wrócić do domu autem czy na lawetę? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.
  10. Jechałem na święta i w połowie drogi do celu zauważyłem brak mocy. Tzn silnik działa normalnie, ale jakby turbo się nie włączało - najpierw rzadko, później częściej. Po dojechaniu do celu (250 km od domu), zgaszeniu i ponownym odpaleniu zapaliła się żółta kontrolka systemu kontroli spalin. Następnego dnia zrobiłem przejażdżkę i turbo czasami działa, czasami nie. Praca silnika, spaliny, odgłosy - raczej bez zmian. Jestem laikiem więc nie sprawdzę żadnych rurek, dziurek, w dolocie itp. Moje pytanie brzmi: czy mogę wrócić do domu autem czy na lawetę? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.
  11. he he dobra riposta, wracając do tematu głównego, na trasę nie dolewałbym niczego, przepali normalne paliwo i będzie git
  12. pukko

    usterka silnika B7 BRD

    no to ulga, że już po sprawie, ciekawe kiedy mnie to trafi?
  13. pukko

    rozrząd

    w książce piszo że pierwszy raz 120 tysi, później co 90 tysi
  14. tak ---------- Post dopisany at 20:12 ---------- Poprzedni post napisany at 20:12 ---------- nie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...