nie miałem na myśli długu MU
ja, to zawsze wszystko dzielę przez dwa, jak pismaki nie mają o czym pisać, to wypisują czasem takie głupoty, że szkoda gadać.
A jak myślisz, skąd Nahorny dowiedział się o tym długu....? pewnie z jakiegoś angielskiego brukowca :gwizdanie:
A czy MU ma jakiś dług, czy nie.... na pewno sobie poradzą