Misiu kolorowy... mature mam już dawno za sobą, studia zresztą też, niestety (dla Ciebie) sklecenie paru zdań nie jest dla mnie problemem i postanowiłem w pełni przedstawić zaistniałą sytuację - z drugiej strony - jak dla Ciebie tekst za długi - nie czytaj, wracaj Pan do pracy
Qri, ciekaw byłem co z twoim wozidłem, bo widziałem, że tam stoi
no i tak jak pisałeś - stan wizualny nie jest za ciekawy.
Ja w tym warsztacie byłem raz i na szczęście w moim przypadku wszystko odbyło się bez problemu.
No i współczucia, sprawa nie do pozazdroszczenia