Parę dni temu usłyszałem dziwne syczenie, wygląda to chyba na syczenie turbiny, we wnętrzu jest to słyszalne po prawej stronie. Podczas załączenia turbiny słychać normalny dźwięk turbiny jeżeli turbina delikatnie wchodzi na obroty, a jeśli docisnę więcej gazu to słychać takie dość głośne syczenie, dodam że podczas postoju samochodu takiego dźwięku nie słychać, dopiero podczas jazdy. Samochód nie traci na mocy, chmury dymu też nie zauważyłem. Czy to jakaś dziura w dolocie, czy wina turbiny ??