Biore sie za świeczki lada dzień, prawdę mówiąc też ręka mi sie już trzęsie, ale nie da sie delikatnie.
Świeczki przykręcone są jakimś momentem trzeba dać > bądz równy by je odkręcić.
To czy sie zerwie nie jest w niczyjej mocy, chyba że ktoś nie wie w którą strone kręci sie śruby, ale może wtedy niech wcale sie nie zabiera.
Zrywa sie raczej gwint w bloku silnika niż gwint na świecy, ale jeśli jest zdrowy nic nie powinno sie stać.
[br]Dopisany: 18 Październik 2009, 11:52_________________________________________________a tak P.S. świece do AHU są z podgrzewaniem czy bez, bo miałem zamiar iść do sklepu z wykręconą świecą w ręku?