Skocz do zawartości

Kędzior

Pasjonat
  • Postów

    168
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kędzior

  1. :polew: :polew:
  2. juz zrobilem ci przelew
  3. nawzajem zboku A co z furą :?: czekam na umożenie, furki brak .... powiem tylko tyle, że za 2 tyg ok pokaże sie na spocie... i bedzie to VAG jestem ciekaw cos wykombinowal
  4. to ta ulica wokol spodka to mariacka? no tak , koło spodka bez bluzki latałeś , a tam takie przeciągi są hehe sport to zdrowie
  5. co tam ziomie? to ta ulica wokol spodka to mariacka?
  6. jol, ale mnie bierze jakies chorobsko;/ dziwnie trzymasz ten oufek
  7. Miszka ja ci wierze :polew: :polew:
  8. sie wyspiszzz :good: chlor
  9. maly ale warjot
  10. to dlatego chcesz zebysmy przyjechali do was na impreze :polew:
  11. :decayed: to moze cos twoja obrodzi hehehe
  12. dzwoń do kędziora jak usłyszy słowo alkohol wszystko zrobi sciul, ciebie i tak nieprzegonie jesli chodzi o alko
  13. taki juz wlasnie jestem zobacze co da sie zrobic w przyszlym tyg moze akurat ma zly dzien
  14. :naughty:
  15. no to Alutka bedzie zdrowa :kox:
  16. dobry bo nie piłeś wczoraj i cie złamało :gwizdanie: :polew: po wczorajszym nie powinienem być chory przez najbliższe 2 lata Kedzior przez 4 lata :gwizdanie: nieprzesadzaj bylo spokojnie :gwizdanie:
  17. no to weekend jakby ktos cos potrzebowal no to mnie niema :polew:
  18. zbok :polew:
  19. ok przekonales mnie, wlew u Miszki [br]Dopisany: 01 Październik 2011, 15:12_________________________________________________Żona do męża:- kochanie co to jest konsternacja? - wiesz słoneczko, ja definicji nie znam, ale powiem ci tak ogólnie na przykładzie: Jedziesz do mamusi na tydzień więc ja sobie panienkę do domu na ten czas sprowadzam, ale ty się z mamą pokłóciłaś i po 2 dniach wracasz. Co widzimy: Ja w łóżku z panienką, a ty w drzwiach. Z mojej strony jest to konsternacja. - Czy ja kochanie dobrze zrozumiałam? Wyjeżdżasz na 3 dni na delegację, a ja sprowadzam sobie faceta .. Mąż przerywa - o nie moja droga, k**ewstwa to ty z konsternacją nie mieszaj :polew: :polew:[br]Dopisany: 01 Październik 2011, 15:49_________________________________________________Idzie ksiądz polną drogą, przechodzi obok takiego skromnego gospodarstwa. Patrzy, a tam chłop coś z desek kleci. Ksiądz zagaduje: - Pochwalony drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz??? - A kur..., kibel nowy stawiam, bo się stary rozjebał. - O, mój drogi !!! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę ?? - Co mam owijać w bawełnę??? Dechami opierdolę naokoło i c**j!!!
  20. i po pracy jutro wolne :gwizdanie:[br]Dopisany: 01 Październik 2011, 14:08_________________________________________________ do latania po Tychach w sam raz ale co z dalszymi trasami ! tiki tiki hehe
  21. stanley wenflon to jeszcze nic strasznego dawno tak cicho i nudno w domu nie było rączka to pikus moja miała w główce o fak nawet nie wiedzialem ze tak robia
  22. ja tak mam (sorry, miałem) co weekend jak poznałem Kędziora :decayed: ta i wcale sesja nie byla potrzebna :polew: bo my jesteśmy doktory habilitowane ja mmmm chyba ściebie :polew:
  23. stanley wenflon to jeszcze nic strasznego dawno tak cicho i nudno w domu nie było to mam przyjechac? :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie:
  24. a mowilem ze 3 piwa to dla dziecka za duzo
  25. ja tak mam (sorry, miałem) co weekend jak poznałem Kędziora :decayed: ta i wcale sesja nie byla potrzebna :polew:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...