upsss no to wtopa :polew:
a teraz się przyznaj czego już niechlejesz? twoja cię z pokoju wyje*ała?
przyszli do mnie "teście" jedzonko, wszytko gitara, leje pierwszego kielona, a teściu: Nie nie, później leje, a teściu nic ani słowa, a na koniec on sam do mnie: lej i tak 0,7 na dwóch, no może troszkę zostało ale spijam to :gwizdanie:
spijaj spijaj hehehe lubisz to :polew: :>