Witam,
Od jakiegos czasu na wolnych obrotach cos mi piszczy pod maska(jak jakis ptaszek :gwizdanie:). Wczoraj pojezdzilem troche z odsunietymi szybami i podczas jazdy tego pisku nie slychac. Na forum wyczytalem, ze ten pisk spowodowany jest jakims zuzywajacym sie paskiem. Czy moglby mi ktos powiedziec o jaki pasek pytac u TOM77? :gwizdanie: Czy wymienie go z kims kto ma pojecie o motoryzacji bez zwalania przodu? Mam nadzieje, ze napinasz jest w porzadku..
Co jeszcze moze piszczec? Jakies lozysko?