Witam. Zauważyłem że koło turbiny jest oleisty nalot. Nie chcę czekać,aż stane gdzieś po drodze z powodu awari turbiny.Jak narazie silnik nie dymi, spala w normie ok 5,7 l olej też dolewam raz na 15000 km. Gzie znajde dobrego mechanika, który mogłby mi to zdiagnozować ? Niestety, ja tokowego nie znam. Zastanawiam się, czy warto wkładać regenerowane, czy też nowe turbo. Za dobrą rade będe wdzięczny. Pozdrawiam