Spokojnie Pany, dojade dojade ;] Swego czasu ktorego pewnie nie pamietacie wszyscy, cos kolo 2005/6 roku dzialalem bacznie w a4klubie. Za czasow Keżora, Murzyna i innych oszolomow. Potem byly spiecia, cuda na kiju, rozlam na .pl i .eu - kto czasy pamieta to spiecia tez, ja sie zawinalem i po wszystkim ;] No i... niechcaco znowu mam a4 i oto jestem ;] Wpadne wiec bankolotowo, w a4 klubie od zawsze byli fajni ludzie, zapewne teraz tez ekipa jest elegancka wiec chetnie poznam.