słychać tyle ze miałem rezac lampki a tu lipa koleś, który mi obiecał dal d*py ;(
Że niby ja? No dimcio nie wyrobiłem się wczoraj.
;( ciekawe kiedy to teraz bede robił :gwizdanie:
No tak jak Ci mówieł, że obiecać nie mogę bo nie wiedziałem czy się wyrobie. No i ni dałem rady. Ale damy radę. Jak nie teraz to innym razem.
pięknie, pięknie..... gorzała ważniesza :gwizdanie:
Wódeczka była później jak już coś. Ale tak na serio to nie obicałem bo nie wiedziałem czy się wyrobię i nie dałem rady. Gdybym obiecał to inna sprawa.