Uważam, że pytanie jest dość ogólnie sformułowane. A co ma wspólnego kredyt na zakup samochodu osobowego na osobę fizyczną do leasingu, już tłumaczę:
Jeśli prowadzisz jednoosobową działalność gospodarczą, to alternatywą dla leasingu jest albo kredytowanie samochodu 'w działalności', albo kredytowanie auta na osobę fizyczną, a następnie zamiast wprowadzania do ksiąg działalności gospodarczej, użytkowanie samochodu prywatnego do celów służbowych. I jest to realna alternatywa, aczkolwiek pomijana często, gdyż:
a. przy zakupie bierze siępod uwagę wszystko, tylko nie sytuację, gdy samochód będzie się sprzedawać;
b. zazwyczaj przediębiorca ma do dyspozycji księgową, która odpowiedzialna jest za poprawność zapisów w księgach handlowych i prowadzenie rozliczeń z urzędami (vide: jest zainteresowana tym, żeby było poprawnie i jak najprościej), a niewielu ma dostęp do finansisty, którego zadaniem jest optymalizacja finansów.
I to tyle, tak bez 'nadymania się'. Kiedyś planowaliśmy z przyjaciółmi w ramach inkubatora przedsiębiorczości założenie komórki, zajmującej się doradztwem finansowym (nota bene określenie nadużywane ostatnio niemiłosiernie dla wszelkich maści akwizycji usług bankowych) dla małych i średnich przedsiębiorców, których z oczywistych względów nie stać na dyrektora finansowego na pełny etat. Okazało się, że nie tylko zainteresowanie nikłe, ale i świadomość, że to może się do czegokolwiek przydać...
W każdym razie: jakby co, chętnie pomogę :-)
basen: Bombowa rura wydechowa....