meidzer

Bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

"Address 08 Protocol: KW1281 Controller: 8L0 820 043 D Component: A4 KLIMAVOLLAUTOMAT_D75 Coding: 04163 Shop #: WSC 06335 Address 35 Protocol: KW1281 Controller: 8L0 862 257 L Component: ZV-Pumpe D10 Coding: 00000 Shop #: WSC 06335" a tu nie występują błędy???

Pierwszy raz odpaliłem nowokupiony interfejs i po uruchomieniu autoscan wyświetliło mi się na koniec takie coś: Address 01 Protocol: KW1281 Controller: 8D0 907 401 H Component: 00SG D42 Coding: 02002 Shop #: WSC 06335 Address 03 Protocol: Unknown Controller: Note: Can't Synch Baud Rate Address 08 Protocol: KW1281 Controller: 8L0 820 043 D Component: A4 KLIMAVOLLAUTOMAT_D75 Coding: 04163 Shop #: WSC 06335 Skipping Address 15-Airbags Address 17 Protocol: Unknown Controller: Note: Can't Synch Baud Rate Address 25 Protocol: Unknown Controller: Note: Can't Synch Baud Rate Address 35 Protocol: KW1281 Controller: 8L0 862 257 L Component: ZV-Pumpe D10 Coding: 00000 Shop #: WSC 06335 Address 56 Protocol: Unknown Controller: Note: Can't Synch Baud Rate mam rozpiskę błędów, ale nie ma tam wszystkich, więc proszę o pomoc przy rozszyfrowaniu co dolega mojemu autku.

Zapowietrzony układ miałem wcześniej - powietrze dostawało się przez oring gumowy ten na filtrze paliwa, gdzie mocuje się ten zaworek z przewodami gumowymi - gdy zmieniłem na inny oring to było przez jakiś czas oki, ale wtedy zanim wymieniłem ten oring, nie odpalał i było wyraźnie widac dużo pęcherzyków powietrza w wężyku idącym do pompy wtryskowej, w trakcie kręcenia rozrusznikiem biegnących do tej pompy, co w konsekwencji po pewnym czasie zapowietrzało ją i nie mogłem furki odpalic, aż do odpowitrzenia jej, a teraz tez cięzko odpala ale takich pęcherzyków nie ma wcale. Zauważyłem dziś, że odpala mi juz właściwie no nazwijmy to "dobrze" gdy dodam mu gazu na maxa w trakcie krecenia rozrusznikiem przy odpalaniu. Co może byc przyczyną że musze mu zapodawac gaz do dechy zeby nie trzebabyło go tak długo kręcic aż do odpalenia???

U mnie jednak problem z kręceniem nie pojawia się jak wcześniej opisamłem tylko gdy dłużej postoi, ale również stało się tak ostatnio, gdy go zgasiłem a za jakieś 3 minuty znów chciałem odpalić i wtedy musiałem klika razy i długo pokręcić. Lepiej odpala gdy podczas rozruchu dodaje gazu. A poza tym gdy go prubuje odpalić, to strasznie ciężko mu to idzie, a mianowicie chwile się dusi i chrztusi i się trzesie zanim odpali. Nie wiem co może być tego przyczyną

U mnie jest to samo. Zdarza się to nie tylko jak postoji po nocy, ale i w dzień gdy postoi trochę. Jakiś miesiąc temu miałem podobny problem z odpaleniem i było to zapowietrzanie się układcu paliwowego przez oring na filtrze paliwa, co w końcu spowodowało zapowietrzenie pomy. Po odpowietrzeniu i wymianie oringu(niby oryginalnego - dostarczonego wraz z nowiutkim filtrem, który wtedy miał chyba tylko tydzień) problem zniknął. Teraz znów nie odpala, ale w tym razem w układzie paliwowym bąbelków nie widać. Filtr paliwa, powietrza, olej i filtr oleju, a nawet kabinowy 2 miesiące temu wymieniałem. Wszystkie świece wymieniłem wiosną Boscha i chyba jeszcze nie było tak niskiej temperatury aby musiały podgrzać, więc sądze że są ok - bynajmniej nie miały zbyt wiele okazji by się przepalić W sobotę podłączę go do kompa i sie może coś okaże.

Więc nie powinna pompa paliwowa podawać ropy wężem do filtra paliwa, a następnie dalej do pompy wtryskowej? Gdy ściągnąłem wąż dochodzący do filtra paliwa, a idący ze zbiornika to nie poleciało nawet kropelki ropy. Czy to prawda, że w 19TDI nie ma pompy paliwa w zbiorniku, tak jak w 2,5 TDI?[br]Dopisany: 16 Sierpień 2007, 17:16 _________________________________________________Mój mechanik mówi, że ta mała pompka paliwowa powinna pchać paliwo do filtra i jak sie zdejmie wąż dochodzący do tego filtra to ropka leci przy włączonej pompie w baku. a pompa wtryskowa tylko leko zasysa i rozdziela na wtryski. Kurcze, kto ma racje. Najlepiej jak by ktoś z silnikem 2,5 TDI sprawdził czy jak kręci rozrusznikiem, albo podłącza pompe paliwa na krótko, to czy gdy zdejmie wąż dolotowy idący z baku do filtra paliwa, przed filtrem, to leci przez niego ropa - co jest jednoznaczne z pompowaniem tej ropy przez pompe paliwową?

Witam, od pewnego czasu miałem kłopoty z odpaleniem mojej a4 2,5 TDI 150 KM, aż pewnego dnia gdy go odpaliłem to po 10 sekundach mi zdechł i to był ostatni raz jak chodził silnik. Wcześniejsze problemy wyglądały tak, że bez jakiejś konkretnej przyczyny - czy postał krótko czy długo, musiałem go kilka razy pokręcić zanim zaskoczył i przeważnie wyglądało to tak ze np 5 razy go kręciłem a on ani mruknął, a za szustym razem odpalił od "kopa" - bez długiego kręcenia. Zauważyłem że do filtra który wymianiałem 3 dni temu nie dochodzi paliwo. Sprawdziłem na krótko pompę paliwa w zbiorniku i słychać jak chodzi, a jak po długich staraniach w końcu ją wydostałem ze zbiornika to wsadziłem ją do wiadra z ropą i też podłączyłem do aku na krótko i faktycznie ropę pompowała. Liczyłem na to, że sitko które jest przy pompie w baku jest zapchane i że jak je oczyszcze to wszystko bedzie ok. Faktycznie się okazało że sitko jest całe zawalone jakimś czarnym szlamem, oczyściłem je bo było naprawde mocno zawalone, złożyłem wszystko do kupy i niestety dalej nie moge sie doczekać wypływu paliwa z węża wychodzącego z pompy do silnika. Jest tam troche dziwnie rozwiązane z tymi wężykami. Mam jeszcze pytanie, czy pompa wtryskowa pod maską, powinna sama zasysać paliwo z baku w silniku 2,5 TDI? Pytam, bo gdy chciałem aby zassała mi ropę z butelki z pominięciem filtra, to ani drgnęła i silnik też nie odpalał. Nie wiem co to może być. Proszę o pomoc. Moja pompa wygląda podobnie jak ta którą przedstawiam na zdjęciu.

Ale powiedzcie, czy takie zaślepienie coś da? Mi o zaślepieniu EGR'a mówił znajomy koleś na stacji diagnostycznej i przy okazji o wycięciu kata, co juz zrobiłem. Z tym EGR'em to nie wiem czy sie za to brać? Jest po zaślepieniu tego jakiś przyrost mocy czy cuś, zeby sie z tym bawić?

Wczoraj wracałem autem z Jeleniej Góry i też zauważyłem ze jak jade ok 110 - 130 km/h to tez zaczyna mi trząść autem. Udawało mi sie mijać korki, więc nie miałem tym razem poważnych problemów z "żabką" przy ruszaniu , ale problem trzęsienia samochodem też u mnie wystąpił, z tym że wydawało mi sie, że nie za każdym razem jak osiągałem tą prędkość, ale od czasu do czasu. Nie wiem czy to wina kół, czy może poduch pod silnikiem

Podłączyłbym sie do tematu, powiedzcie jakie są objawy padniętej przepływki. Jak ją ostatnio odłączałem zeby zajrzeć do niej, to wyglądała na czyściutką, wiem że taka powinna oczywiście byc, ale zastanawiam sie czy oby jej nie wymienić bo autko odkupiłem i nie wiem kiedy to ustroństwo było ostatnio wymieniane.

powiem ci jeszcze coś na temat tych gałek. Mam takową i świeci bardzo ładnie, ale jest z nimi problem, gdyż mam już ją jakieś dobre 10 m-cy a ona juz sie cała powycierała od góry po bokach. Napisałem meila do tego kolesia co mi to sprzedał i odziwo odpisał ze moge odesłać tą gałkę i mi wymieni otoczkę skórzaną w ramach gwarancji. Nie moge sie zabrać do zdemontowania taj gałeczki, bo kurcze miałem troszke problemy z jej podłączniem i zajeło mi to troche czasu, ale w końcu chyba sie skusze

Więc myślicie, ze to szarpanie gdy sie autko porządnie rozgrzeje bedzie miało coś wspólnego z dwumasem? Sprzęgło powiedzmy ze bierze dość wysoko, ale nie sądze zeby miało zaraz zdechnąć To szarpanie nigdy nie wystąpiło na zimnym silniku jak u kolegi Flaha.

Witam, zauważyłem ze gdy postoję w korku (częste i krótkie podjeżdżanie autem) to nagle gdy ruszam, zaczyna mi szarpać autkiem i musze wtedy dać dużo gazu żeby ruszyć bez trzęsiawki, albo nawet ruszać z drugiego biegu. To szarpanie autem jest naprawde silne w przypadku gdy normalnie chciałbym ruszyć czyli normalnie puszczając sprzęgło. Zauważyłem ze gdy puszczam bardzo, bardzo delikatnie to uda mi sie ruszyć bez trzęsienia autem, lub gdy dam dużo gazu to też jest ok. Może to coś ze sprzęgłem? Dzieje sie to tylko gdy stoję w jakimś dłuższym korku, lub gdy dłużej jeżdże zmieniając często biegi. Proszę kolegów o pomoc w rozpoznaniu usterki.

Ja mam tez czujnik temperatury przed chłodnicą za zderzakiem. Jaki termometr urzyłeś do tego i czy ten czujnik temp przed chłodnicy można urzyć?

Ja 3 dni temu wywaliłem kata, a dokładnie to wybebeszyli mi go i wspawali nierdzewkę. Wszystko wygląda jak oryginał - jakby kat normalnie był ( przydatne to jest na przeglądach jak i przy sprzedaży, bo ludzie o brak tej puszki potrafią sie poważnie targować). A co do mocy to również jestem zadowolony, gdyż autko wydaje sie być bardziej żwawsze. Na liczniku maiłem 200tys a filtr w kacie był poważnie zapchany jakąś sadzą - oczywiście mam diesla

Dzięki za odpowiedź, ale czy mozesz mnie poratować jakimiś schematami itp przydatnymi rzeczami. Lubie grzebać w elektronice wiec moze sobie poradze. Możesz mi wysłać na meidzer(małpa)wp.pl

Ile kosztował taki tempomat i co wchodzi w jego skałd. Pytam bo mam taką samą a4 i może też sie na takie cacko skusze.

Mama taki problem, od pewnego czasu zauważyłem, że jak pada deszcz to podłoga i boki pod schowkiem, przed fotelem przednim pasażera są mokre. Dziś zrobiłem test z wodą bo deszcz nie pada i zalałem pół wiadra na przednią szybę zeby sprawdzić skąd ta woda leci mi do kabiny. Po otwarciu pokrywy silnika zauważyłem ze akumulator jest do połowy zanurzony w wodzie, a woda stoi i nie ma zamiaru opaść. Wiecie gdzie może jest jakiś korek spustowy gdzieś w okolicach akumulatora, bo pewnie sie zapchał i teraz woda nie ma gdzie spłynąć.

mam podobny problem. u mnie też fotel skrzypi przy skręcaniu ostrym w lewo lub w prawo. ma ktos pomysł jak to naprawic. a moze ktos mi podpowie jak zdemontowac taki fotel, to sam zobacze go od spodu i moze tu i tam podsmaruje :mrgreen:

Z tym łożyskiem to jeszcze nie sprawdzałem, ale to napewno zrobie. Ale czy w przypadku gdyby łożysko było wadliwe i do wymiany, to np. nie wydawało by z siebie jakiś dziwnych dźwięków. Jak poznac czy łożysko jest dobre, lub czy sie grzeje? [ Dodano: 2006-09-17, 13:29 ] dark79 dziękuje za pomoc. Sprawdziłem to mocowanie dolnych wahaczy i okazało sie ze faktycznie są dwa otwory, a najlepsze jest to, że właśnie lewy wahacz u mnie zamontowany jest w otwór zewnętrzny, a po prawej stronie w otwór wewnętrzny. Zamieniłem mocowanie w drugi otwór lewego wahacza i jest OK. Samochód mknie prościutko jak strzała. Podjade jeszcze w poniedziałek na stację diagnostyczną, żeby sprawdzili parametry, ale myślę że teraz jest wszystko ok i mogę spokojnie wyjechac we wtorek na urlop w góry. Najważniejsze ze juz mi w żadną stronę nie skręca. Dziękuję wszystkim za pomoc w rozwiązywaniu mojego problemu. Pozdrawiam.

szczerze to wahacze nie wiem jakiej są firmy, ale kupowałem je w sklepie motoryzacyjnym przy jakimś salonie samochodowym. a o tym ze są dwa otwory do montarzu dolnych wahacz to nie wiedziałem. jutro to sprawdze jak znajde chwilke, bo może faktycznie ktoś sie pomylił. a w które otwory powinno byc zamontowane?

Ciśnienie w kołach sprawdzałem na samym początku i to samo - skręca. Wczoraj byłem na stacji diagnostycznej i sprawdzili mi kąt pochylenia koła i prawe wyniosło - 45', a lewe - 2'. Zbierznośc jest dobra i wyniosła -2mm. Sprawdzili też kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy i tu im sie nie zgadzało, ale nie wiedzieli jakie są właściwe wartości bo w ich katalogach akurat tych nie było, a wynosiły one 3stopnie30' - prawa, 6stopni15' - lewa. Sprawdzili też kąt pochylenia sworznia zwrotnicy i wyniosły one 6stopni40' - prawa strona i 6stopni - lewa strona - i tu też tych wartości nie było w ich katalogach, więc nie wiadomo czy są prawidłowe. Może ma ktoś możliwośc gdzieś sprawdzenia czy te wartości są dobre i czy mieszczą sie w normie. [ Dodano: 2006-09-13, 11:04 ] Zastanawiam sie czy naprzykład łożyska z przodu nie mogą powodowac, ze samochod mi skręca. A najgorsze w tym zawieszeniu jest to, że tych kątów które mi pomierzyli na stacji diagnostycznej nie da sie wyregulowac, bo tam podobno wszystko jest na stałe. A co do tego czy auto było po dzwonie zanim je kupiłem to nie wiem, ale mam je juz równo rok i jak je kupiłem to wszystko było okz nic nie ściągało, poprostu wszystko grało. Dopiero na wiosnę zaczeły mi pukac wahacze no i przed latem postanowiłem je wymienic. Wymieniłem wszystkie 8em i końcówki drążków. Dalej zastanawiam sie dlaczego ściąga...

Witajcie, od niedawna jestem na forum. Zalogowałem sie bo chce prosic was o pomoc. Przy jeżdzie moim audi a4 2,5 tdi 1998r ściąga mnie w prawo. Najbardziej jest to widoczne na nierównościach, gdzy kierownica skacze - obraca sie w prawo, gdy po nich jade. No a na prostym i równym odcinku, kierownica powoli skręca sie w prawo no i samochód zjezdza z drogi. Miałem na wiosnę wymieniane wszystkie wahacze, drązki. Byłem na przeglądzie i zbierznośc oraz kąt pochylenia koła są ok. jutro chce jeszcze pojechac sprawdzic kąt wyprzedzenia koła (chociaż nie jestem pewny czy to wogóle sie sprawdza w audicach). Proszę o pomoc. A no i oczywiście koła juz zmieniałem stronami i ciągle to samo - czyli zjeżdża na prawo. [ Komentarz dodany przez: Keżor: 2006-09-11, 21:57 ] najpierw to zapraszam do newbie żebyśmy wiedzieli coś o Tobie i zapraszam do przeczytania regulaminu :!: