witam.
również tam byłem nie działała mi klima i ogrzewanie, starszy Pan coś tam posprawdzał i stwierdził że jest do wymiany nagrzewnica pod deską a z klimą się okaże, za to "sprawdzenie" zainkasował 100 zł. umówiliśmy się za dwa dni że zostawie auto koszt usługi wycenił na min. 1500zł, więc przyjeżdżam za dwa dni żeby odstawić auto a Pan mi mówi że on nie ma czasu na rozbieranie deski i dopiero za miesiąc będzie miał czas. A więc odstawiłem auto do Q serwisu na Powsańców , okazało się że od sterownika przepalił się kabelek i dlatego nie działała klima, a ogrzewnie dlatego iż był przytkany wąż do tej nagrzewniczki za pukanie układu chłodzenia, nowy płyn G12 nowy czujnik, i ten kabelek zapłaciłem 450 zł. naszczęście starszy Pan nie chciał się podjąć, bo był bym w plecy ponad 1000 zł.