Witam,
wczoraj a raczej dziś jak wyjeżdzałem z garażu zauważyłe jakieś piki i hałas z pod maski. Dotarłem do pracy i na parkingu zacząłem kręciś kierą do oporu raz lewo raz prawo i przy maxymalnym skęcie słyczę piszczący pasek czy to max lewo ,czy max prawo.
płyn sprawdzałem było min więc zalałem do max odpowietrzyłem według opisu na forum jak piszczał tak piszczy.
Czy ktoś miał podobny przypadek może to rolka napinająca pasek wieloklinowy? ja się przyglądałem to zauważyłem że rolka napinakowa strasznie lata możę się zużyła i dlatego piszczy pasek co myslicie ???
:mysli:
wszelki sugestie mile wydziane