witam
ostatnio dal sie u mni wyczuwac rezonans w ktory wpadala karoseria samochodu. Drzala kierownica nawet wycieraczka komicznie podskakiwala na szybie
Najgorzej bylo: na malych obrotach i przy duzych predkosciach jazdy.
Pojechalem wiec do moich fachmanow. Podlaczyli pod kompa. Sprzeglo OK, silnik OK, pompowtryski OK. Diagnoza byla jedna potwierdzona jeszcze ogledzinami - SKRZYNIA BIEGÓW - a dokladniej lapa z poduszka podtrzymujaca skrzynke biegow. Dodatkowo urwany jest jeden z trzech otworów gwintowanych w skrzyni.
A teraz koszty:
"nowa skrzynia"(kazdy odradza demontowania starej wymienianiac tylko obudowe skrzyni) - 400 pln
lapka z poduszka nojka sztuka - 350 pln
robocizna - 250 pln
RAZEM ok 1000pln
wiec jak komus przytrafi sie taka sytuacja to tysiak juz nie jest Wasz
poprawiony temat