Skocz do zawartości

Genek

Pasjonat
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Genek

  1. No zle mi sie kliklo, n18 Oczywiscie, wezyk zaslepiony jest. Od egr rureczka i do egr wezyk od n18 Rano zaloze inny, mam ich kilka wiec problemu nie ma. Zaloze, przejezdze jutro i napisze czy jest okej. ---------- Post dopisany 07-02-2014 at 17:31 ---------- Poprzedni post napisany 06-02-2014 at 23:35 ---------- No i po operacji. Jako, ze wszystkie elektrozawory ktore mialem byly na prostokatna wtyczke a nie na owalna trzeba bylo reanimowac ten ktory byl w aucie Reanimacja powiodla sie pomyslnie, przelozylem tloczek z innego elektrozaworka, wyczyscilem sitka, ladnie benzyna wymyte, przedmuchane - cacy. Oczywiscie zaworek dziala jak nowy A tak wygladal tloczek... rdza go podjadla i stanal w miejscu - tylko skad tam wilgoc??
  2. Kurcze, pewnie tak jak w b6 ale lba uciac nie dam. Jak zalacza sie przekaznik 373 to spada napiecie (widoczne na wskazniku ladowania). Tak jak by grzalo swiece? Ale moze to zalacza elektryczna nagrzewnice? Kurcze nie wiem... W kazdym badz razie przekaznik dziala raczej prawidlowo. ECU podaje sygnal do jego zalaczania - a on to robi. Na VAG'u latwo to sprawdzic, co chwile wskakuje 1 zeby zalaczyc dogrzewanie, po chwili wskakuje 0 to sie wylacza, potem znowu 1 i zalacza itd itd...
  3. No dobra, zaslepilem egr'a i... zrobilem ze 100km i nie zdazylo mi sie szarpniecie. Czyli trafiony zatopiony. CO teraz ?? N17 hasiok ??
  4. Zmylil mnie kolega Maestro_86 bo napisal o wezyku od klapy gaszacej, a to ten z boku a nie od gory a zaslepiamy ten od gory - czy to tez klapa gaszaca? nieee.... chyba
  5. To ktory wkoncu wezyk z EGR'a zaslepia sie ?? ten od gory co wchodzi to metalowego spodka czy z boku do czarnego plastiikowego cybanta ktory steruje klapa gaszaca??
  6. Witam kolegow, Autko to Audi a6 2003 1,9 130KM - przesiadlem sie z a4b6 bo byla za mala Nie mniej jednak caly uklad elektryczny jest ten sam Mam taki problem, ze ciagle mi sie zalacza przekaznik 373 od dogrzewania plynu chlodzacego. Nawet jak na blacie jet 90C to on co okolo 15-20 sekund zalacza sie na 10 sekund - i tak w kolko. Przekaznik znajduje sie nad lewym kolanem w takiej malej skrzyneczce (3przekazniki i 2 bezpieczniki takie duze), zaraz nad ta duza glowna skrzynka przekaznikow. Numer tego co mi cyka to 373. W bloku 007 temperatura powietrza zasysanego 15C, temperatura cieczy 88C a to ustrojstwo ciagle dogrzewa plyn chlodniczy. W bloku 016 w okienkach dogrzewania na 1-pozycji jest caly czas "1", na drugiej pozycji zmienia sie 0/1 czyli przekaznik zalaczony/wylaczony. Po osiagnieciu temperaruty 70C na ostatniej pozycji ukazuje sie "1" czyli powinno sie juz wylaczyc dogrzewanie bo czujnik wskazuje prawidlowo temp cieczy. A w okienku dogrzewania Hi/Low wskakuje ciagle 1, ze dogrzewanie aktywowane jest na LOW - z tym, ze nie powinno juz byc przy tej temperaturze wogole dogrzewania. Gdzie mam jeszcze szukac przyczyny?? Czujki temp cieczy jak i zasysanego powietrza sa jak widac sprawne pozdrowionka ---------- Post dopisany 06-02-2014 at 11:07 ---------- Poprzedni post napisany 04-02-2014 at 17:32 ---------- No Panowie nikt nie pomoze ????????
  7. No dobrze, skoro tak to jutro rano sprobuje. Zaslepic wezyk od EGR to minuta roboty. Rano po przejazdzce z zaslepionym EGR'em dam znac czy jest efekt.
  8. Spokojnie, bez nerwow W passacie tak zalalem krociec, ze przejechal ze mna 70tys/km, teraz jezdzi sasiad tym autem to i pewnie za rok okolo 20tys przejechal i vacum chodzi jak nowka Za pompe oczywiscie wieczorem sie zabiore, ale nurtuje mnie pytanie... czy objaw ktory opisalem powyzej moze byc skutkiem tej "malej" nieszczelnosci Vacum Pompki?????????? ---------- Post dopisany at 12:03 ---------- Poprzedni post napisany at 11:58 ---------- Sprobuje sobie sam odpowiedziec na to pytanie bo chcialbym, zeby to bylo to i problem byl rozwiazany Podczas przyspieszania silnik rusza sie w tyl, pociaga za soba wezyk ktory idzie do sciany grodziowej (czyli tak jak bym pociagnal wezyk do siebie) i powstaje nieszczelnosc co skutkuje spadkiem podcisnienia a nastepnie szarpnieciem. Ale to ja bzdury chyba gadam bo vacum do wtryskiwaczy wytwarza cisnienie a nie podcisnienie - tak ?? Ma to cos wspolnego wiec z moimi szarpnieciami?? Bo ta nieszczelnosc to ma chyba zwiazek ale np z hamulcami albo podcisnieniem ktore steruje np cisnieniem doladowania - czy tak ?? Ja juz sie zgubilem
  9. Niee przyjacielu, fizycznie niemozliwe ponadto n75 jest na 101% sprawny.Przypomniala mi sie przed momentem historia jaka mialem z Passatem b5fl tylko tam zdechly hamulce, moc... a winowajca byl kruciec ten na waz po lewej stronie vacum pompy - poprostu uciekalo cisnienie. Polecialem przed chwila do auta, odpalilem, lape za wezyk przy vacum a tam jak go pociagne lekutko do siebie to slychac pssss... Czyli trzeba kruciec reanimowac (w tym juz jest wprawa) Ale czy to moze byc powodem objawow o ktorych mowa powyzej ????
  10. Powiem CI, ze przeszlo mi to przez mysl wczoraj przed spaniem i dzis z samego rana zdjalem pokrywke, wyrwalem wszystkie pompki, zalozylem nowe uszczelnienia i przy okazji nowa uszczelke zalozylem - uszczelki pompek i pokrywy mialem z passata b5 fl avf ktory nie doczekal sie wymiany - to i sie przydaly, towar dostepny od reki piny we wtyczuszkach pozaginalem delikatnie, wyczyscilem, zapsiukalem kontaktem crc - lecz niestety przejazdzka, kilka prob i problem jest dalej... Cos mi sie wydaje, ze to bedzie ciezkie do opanowania ---------- Post dopisany at 11:23 ---------- Poprzedni post napisany at 11:14 ---------- Dolot sprawdzony. Rozebrany, wyczyszczony i poskladane wszystko ladnie w calosc. Wezyki podcisnienia tez posprawdzalem wszystkie - sa na 100% ok, ani nawet powloczka szmaciana nie jest nigdzie przytarta.
  11. No wrozba nie wydaje mi sie trafna. EGR nawet jak by byl zapchany to nie jest w stanie wywolac takiej reakcji "odcinki". N75 steruje cisnieniem doladowania ale nie jest w stanie rozpedzonej turbiny zatrzymac w ulamku sekundy i w kolejnym ulamku jej puscic do 0,9bara. Sprobuje to wytlumaczyc inaczej. Juz nawet myslalem, ze to moze potencjometr pedalu gazu ale sprawdzalem go vagiem i raczej go wykluczam (pomimo, ze nie wyrzuca bledu). Wezmy ruch potencjometra pedalu gazu oznaczmy skala 1-10. Jade 80, trzymam pedal w pozycji np 5. Wciskam pedal gazu do oporu to powinno zadzaialac 5-->10 a dziala jak by 5-->0-->10. Cos w ten desen ---------- Post dopisany at 23:26 ---------- Poprzedni post napisany at 23:19 ---------- I ta "dziura" to jest powiedzmy pol sekundy ale jest dobrze odczuwalna
  12. Nie slysze, zeby gdzies ssalo lewizne. Malej nieszczelnosc nie da sie uslyszec przeciez... W kazdym badz razie notlaufa nie lapie nawet jak ciagnie do odciecia... Ale jak mowisz, ze moze byc taka mozliwosc to sprawdze jutro dolocik - chociaz nie raz mialem juz w tdi'kach nieszczelne doloty i tak sie nigdy nie dzialo :/
  13. Filtr paliwa, powietrza, kabiny i oleju z olejem - 3 godizny temu Nie mniej jednak filtry byly oryginalne OOOO produkcja 2013 wiec swieze. Na VAGu w 01 nie ma bledow.
  14. Witam kolegow. Jak w temacie, motor 1,9 AVF. Jadac np na 3/4/5 biegu ze stala predkoscia powiedzmy 80km/h - raz na powiedzmy 10 prob przyspieszenia z tej stalej 80km/h dzieje sie tak jak bym puscil gaz i dopiero z powrotem go wcisnal. Jest taka dziura, takie szarpniecie delikatne. Ja wiem, ze doktor przez telefon nie pomoze zdiagnozowac choroby ale moze ktos mial podobny przypadek w swojej maszynie?
  15. Ale juz jest wiosna od 6ciu dni Narazie cienko z czasem i co dobre to pogoda, bo nie pada ;] Wycieraczki stoja - nie ma ryzyka Na dniach sie tym zajme, zdam relacje.
  16. Witam szanownych. Niestety nie mialem czasu wczoraj sie za to zabrac i dzisiaj tez raczej nie podolam ale... Rano ide do auta, bylo pare kropelek na szybie, sprawdizlem czy nie przymarzniete wycieraczki i chcialem raz zetrzec. Ruszylem dzwignie raz na dol, zeby wycieraczki zebraly tylko raz i co sie stalo? Silnik wycieraczek zabuczal a wycieraczki zostaly na 13:30 - po czym po kilku sekundach wrocily na dol do punktu "0" czyli na godizne 3 tak jak powinny byc fabrycznie i tak juz zostaly i chodza normalnie To sa moze jakies nadprzyrodzone moce? Nie wierze w takie rzeczy ale wole z nimi nie zadzierac Rozumiem, ze mam to bez wzgledu na to i tak rozebrac i czyscic i dokrecac ta 13tke na trzpieniu silnika ? Bo raczej "Samo" sie nie naprawilo - nie?
  17. Tak jest. Jutro prawdopodobnie zabiore sie za to. Cykne fotki (jak bedzie czego ciekawego) i zdam relacje
  18. Gwarantujesz? Bo piszesz z takim przekonaniem...
  19. Przerabialem juz zatarcie w kilku autach gupy VAG ale tutaj sie wycierczki nei zatarly bo chodza lekko i szybko, nic ich nie trzyma/nie blokuje. Nie mniej jednak tak jak piszesz wyrwe jutro caly mechanizm i zobacze co sie z nim dzieje. Czyli nie jest to wina przekaznika czy tez manetek - jest to problem silnika/mechanizmu - tak? Napewno?
  20. Oporu wycieraczki nei mialy zadnego bo stalo sie to podczas normalnego deszczu i podczas jazdy (+6C). Dzisiaj juz ciemno to nic nie zrobie ale rano to opanuje. Kolejna rzecz ktora zauwazylem to... "normalnie" wycieraczki w stanie spoczynku da sie podniesc reka do pionu (do wymiany pior np) ale wracaja do stanu "0" po przekreceniu kluczyka. A ja moje teraz moge opuszczac i podnosic reka ;/ Moze to ma jakies znaczenie tez... Ahaaaaaaaaa..... i to moze tez byc bardzo wazne. Wycieraczki teraz jak sa w stanie spoczynku na godzinie 13:30 to jak je wlaczam ida najpierw w dol, potem do gory i wracaja w dol na godzine 13:30. Czyli ida w dol 45stopni --> do gory 90stopni --> w dol 45stopni. Czyli na moj rozum jak bym zrobil tak jak Ty mowisz, i przestawil wycieraczki na sam dol to pierwszy ruch zrobil by sie w dol i wycieraczki by sie wbily w podszybie... dobrze mysle???????
  21. Witam forumowiczow szanownych. Mam taki maly.... problem? Wsumie poza estetyka wygladu zewnetrznego to nie problem nie mniej jednak ma byc tak jak powinno A wiec podczas pracy wycieraczek, nacisnalem wajche na dol zeby zebraly wode raz i stanely na srodku szyby na chwile. Potem zaczely dzialac normalnie przy czym obraly sobie za punkt "0" srodek szyby Chodza najnormalniej w swiecie przy czym zamiast stawac na dole szyby staja poprostu w jej polowie Czyli punkt "0" - ich spoczynek znajduje sie gdzies na godzinie 13:30 Co to sie porobilo? Przekaznik mogl zglupiec? Silinik? mechanizm? moze mial ktos kiedys taki przypadek i chetnie podzieli sie ze mna informacja "how to fix it" ?
  22. W zadnym sterowniku mojego samochodu nie ma ZADNEGO bledu. Ani jednego. A cisnienie na obu pompach... ??? A gdzie ja mam druga pompe poza ta w zbiorniku?? Przekaznik 219 od czego jest? gdzie on? Bo jak mam jeszcze raz rozbierac puszke od ECU to najpierw musze sie psychicznie nastawic na srubke pod wycieraczka kierowcy ---------- Post dopisany 31-12-2012 at 01:18 ---------- Poprzedni post napisany 25-12-2012 at 14:45 ---------- Odgrzeje jeszcze raz kotlecik bo stalo mi sie to 3 raz... i 4 i 5 i 6... Pierwsze 3 razy auto zgaslo w podobnych okolicznosciach, okolo 1 minute po odpaleniu i ruszeniu. Ponowne krecenie kilkakrotne odpapalo silnik, rozkrecal sie jak by zaczynalo powoli dochodzic paliwo i odpalal. Teraz mi sie trafilo i juz sie wycwanilem troche... ruszam i jade taka droga, zeby odrazu sie rozpedzic w ta minute - i "prawie" za kazdym razem jest tak, ze rozpedzam sie do 60-80 i auto przestaje miec moc, trzymam pedal w podlodze przez okolo 15 sekund, bez reakcji, a za chwile auto zaczyna normalnie jechac i juz tak jezdzi normalnie caly czas do momentu zgaszenia i ponownego odpalenia. Zawsze brakuej paliwa po okolo minucie od odpalenia...
  23. Kolego nie doczytales wyzej Pompa pracuje, bo auto jezdzi normalnie. Drugi raz mu sie zdarzylo, ze zgaslo i to akurat na skrzyzowaniu. Jak auto zgasnie, to pompa w zbiorniku bzyka po kazdym przekreceniu zaplonu ale tu pompowanie na kilka razy jak w benzyniaku nie daje efektu. Ona podczas pracy silnika w pewnym momencie musi przestawac dzialac i uklad sie zapowietrza bo po zgasnieciu i probie odpalania trzeba lechtac az doleci paliwo z baku i silnik po minucie lechtania nie pali od kopa tylko sie rozpedza - zupelnie jak po zapowietrzonym ukladzie. Pisalem powyzej, ze przekaznik wlozylem nowy z ASO po pierwszym razie jak zgasla - i teraz juz na nowym przekazniku zgasla mi kolejny raz.
  24. Jak to przed odpaleniem? Przeciez ona tloczy paliwo bez przerwy...
  25. Nie, tam wszystko wyglada jak nowe w puszce ECU. Jaka zywotnosc w kilometrach ma pompa paliwa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...