Wtam ,opisze swój wczorajszy przypadek moze ktos mi pomoze co to moze być,wczoraj zajechałem na Orlen zalałem ON verva ujechałem cztery kilometry nic jeszcze nie podejrzewając wysiadłem z auta (A4 B6 1.9 TDI)poszedłem do sklepu,wracam wsiadam odpalam a tu nie to auto brak mocy,silnikiem żuca,kopci tocze się nagle zgasł,znów odpalam i to samo,jakos dotoczyłem sie do mojego mechanika,oczywiście co?paliwo no bo co innego,zlałem toche tego paliwa,ale czyste jak kryształ,do elektronika podpioł pod VAG,wyskoczył błąd brak zasilania na przepływomierzu.Zostawiłem auto,noc przestało,dzwonie dziś a gościu mówi że auto odpalił nic nie robił,a auto chodzi jak złoto.Co to może być brak teraz punktu zaczepienia kazał mi jezdzic,prosze o własne opinie i spostrzeżenia,pozdrawiam