kvs

dzięki za linka powiedzcie mi jeszcze jak się nazywa ta zardzewiała część z otworami, przy feldze z przodu i jak się nazywa ta część którą "opasa" tarcza z tyłu. pora na troche edukacji

mam pytanie: ostatnio wymieniłem z tyłu tarcze, klocki i to co widać. zaczyna tam wchodzić rdza i mam pytanie czy te części się maluje, albo zabezpiecza jakoś przed rdzą? oczywiście oprócz tarczy. z przodu nic nie było wymieniane ale rdze też widać:

ja w końcu kupiłem takie: 225/45/17 8,5 cala, ATS. na wiosne pomyślę o obniżeniu, jeśli tylko budżet pozwoli.

ja miałem podobną sprawę, gdy przyspieszałem było ok, ale gdy puszczałem gaz to coś w kole pukało i co się okazało? wracam do mechanika (to sie stało po wizycie u niego) i mówie mu co sie dzieje, sprawdził i.. koło nie było dokręcone

też miałem podobny problem, jeździłem ekonomicznie, ale teraz wiem że diesla nie można tak mulić i czasem trzeba wskoczyć na 4k obrotów - problem zniknął

no i właśnie takich opinii potrzebowałem - dla przyszłych pokoleń

spokojnie! tylko pytam o opinię

witam, zastanawiam się nad małym obniżeniem auta, wertuje internet w poszukiwaniu ciekawych rozwiązań i natrafiłem na cos takiego: http://moto.allegro.pl/item732327293_hit_obniz_swoje_auto_za_7_99_zaciski_sprezyny.html - są to banalne zaciski na sprężyny. niby takie proste a jednak pewnie cos sie za tym kryje. chciałbym poznac wasze obiektywne opinie o tym sposobie obniżenia auta.

tak, być może jest to tylko brud;) chodziło mi bezpośrednio o część do której mocuje się koło, nigdy się jej nie przyglądałem ale zawsze wydawało mi się że jest zardzewiała..

dzięki, całkiem całkiem to wygląda:)[br]Dopisany: 30 Sierpień 2009, 20:21_________________________________________________a mam jeszcze jedno pytanie. po zdjęciu obecnych stalowych felg ukarze mi się w nadkolu obraz nędzy i rozpaczy (wszystko pokryte rdzą), jeśli założę na to dość ażurowe alusy to całą tą rdzę będzie widać i wszystko to będzie fatalnie stroić. czy da się w tym nadkolu zrobić porządek, jakoś to wyczyścić i pomalować??? czy się tego nie robi, a lepiej sobie sprawić pełniejsze felgi?

czesc, mam podobny problem. zawiozłem auto do mechanika żeby zrobił kilka rzeczy, w tym wymienił olej, nie wiem czy ma to cos w spólnego ze sprawą, ale teraz na trzecim biegu przy 3300 obrotach wyłącza mi turbo, na czwartym przy 2800, bardzo niebezpieczne przy wyprzedzaniu. w FAQ przeczytałem że może być to zabrudzony katalizator, ale wogóle sie na tym nie znam. byłem u tego mechanika wczesniej, podłączył auto pod komputer, był jakiś błąd z ciśnieniem czegoś o ile dobrze pamietam, wykasował go i przez kilkadziesiąt kilometrów było ok, ale potem znów to samo.. nie wiem co z tym zrobić

czesc! słuchajcie chce wymienic u siebie stalowe felgi na alusy, przewertowałem tutaj troche stron ale odpowiedzi są różne i nie potrafię odnalesc jednoznacznej która by mnie satysfakcjonowała, dlatego postanowiłem napisac tego posta. chciałbym kupic cos co pozwoli połączyć mi komfort jazdy z designem. na pewno będą to 17-nastki. co do reszty parametrów to nie wiem bo się nie znam. raczej skłaniam się ku węższym oponom niż szerszym, może 215. jaką teraz dać szerokość felgi by ta licowała z oponą, tzn aby na pewno felga nie wystawała poza obrys opony, może ewentualnie się ciut chować. nie wiem czy dobrze myślę, ale jeśli opona ma 215mm szerokości, a felga 8,5 cali (?) czyli 216mm to będzie w miarę prosto? do tego jeszcze dochodzi ET - też wolałbym żeby koło było ciut schowane, czy 42 się sprawdzi? aha no i profil opony przymierzałem się do 50.. jeszcze mam pytanie apropos rozstawu śrub, jaki ma b5 avant 97r? powinienem cos jeszcze wiedzieć przed kupnem kół? dzięki i pozdrawiam!

długo się opierałem, ale w końcu jestem (; cześć wszystkim!