Skocz do zawartości

aifard

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O aifard

Osiągnięcia aifard

0

Reputacja

  1. aifard

    [B6 AWX] Dziwne buczenie

    Niestety dopiero w dniu jutrzejszym. Tak jak pisałem, wyczyszczę EGR i kolektory dolotowe i zobaczymy... Zauważyłem też, że na wolnych lub podwyższonych obrotach, przy poruszaniu obudową filtra powietrza, dźwięk- buczenie częściowo zanika. Zobaczymy co da jutrzejsza robótka.Pozdrawiam. EDIT: EGR wyczyszczony, jak widać wyżej. Kolektor dolotowy wyczyszczony. Buczenie pozostało! Jednak czyszczenie tej maszynerii ogólnie się opłaciło bo silnik odzyskał dynamikę. Na dwie ręce zeszlo dwie godziny. Niestety zabawa trwa dalej. Wymienię wieszak tłumika końcowego, ten w kształcie litery "A" i zobaczymy co się będzie działo Z gardzieli EGRa usunąłem około 50 ml sadzy. Wnętrze gardzieli, po zebraniu nagaru wypłukałem naftą . W kolektorze ssącym nie było katastrofy, ale przeczyściłem wnętrze twardą szczotką, sprayem do czyszczenia silników i na końcu naftą. Nowa uszczelka pod kolektor 14 zł.
  2. aifard

    [B6 AWX] Dziwne buczenie

    Witam panowie i widzę, że problemu z tym uciążliwym buczeniem w kabinie nikomu nie udało się rozwiązać. U mnie jest to odczuwalne przy obrotach rzędu 1900 -2100 i dochodzi z rejonu obudowy filtra. Może obudowa działa jak pudło rezonansowe, zbierając i potęgując wibracje np. z turbiny. Raz ciszej raz głośniej. Przy zimnym czy ciepłym silniku. Słychać na wszystkich przełożeniach przy wymienionych obrotach silnika. Jeden z wielu mechaników, którzy zaglądali pod maskę zwrócił uwagę na EGR, że to niby zanieczyszczony zawór może dawać takie objawy. Zobowiązał się do przeczyszczenia zaworu i kolektorów dolotowych. j Faktycznie jak widziałem, na forum zdjęcia wnętrza kolektorów dolotowych to mi się słabo zrobiło. Może to wszystko jest pozapychane na amen i stąd to buczenie. Żeby było jasne, kilka razy podpinany pod Vaga i żadnych błędów. Według mechaników wtryski idealne, poduszki sprawdzane i podobno dobre. Wymieniony rozrząd. Czujniki temperatury cieczy i termostat wymienione- działają sprawnie. Filtr powietrza nowy. Podobno układ wydechowy / sprawdzany przez speca od wydechów / dobry. Turbina czyszczona, podobno dobra. Buczenie słychać przy włączonej i wyłączonej klimie. Przy otwartych i zamkniętych szybach :> Zobaczymy co pomoże czyszczenie EGRa. Moim zdaniem niewiele, ale próbować mozna.
  3. Widać, że wszyscy albo Motul albo Mobil. Ale skoro Audi podkłada się pod Castrola, zalewając nim fabrycznie silniki to co tu jest grane? Osobiście wlałem do swojego AWXa z 2003 Castrola EDGE 5W-40. Przecież pisze, jak byk, że ma normy: ACEA A3/B3 i 505 01. To w takim razie pic na wodę to jest, to co piszą na pudełkach?
  4. Dla klubowicza Kowala - czujnik temperatury cieczy 35 zł - mój błąd, sorki! Poza tym wszystko jak wyżej. Ale przecież nie o to chodzi. Kwestia trafnej diagnozy. Może gdybym zaczął od czujnika temp. cieczy obyło by się bez wymiany termostatu. Koszty byłyby mniejsze. Ale po wyjęciu starego, termostat sprawdzałem w szklanym naczyniu, zalewając go gorącą wodą. Może odchylił się milimetr lub dwa. Moim zdaniem niedostatecznie. Prawdopodobnie i tu także zaszła by konieczność wymiany elementu na nowy. Jednocześnie muszę zaznaczyć, iż klimatyzacja działała. Ciepłe powietrze podawała trochę później niż obecnie, ale działała. Co do wymienionych części to termostat jest Wahler`a, a czujnik temp cieczy firmy Febi, wszystko dedykowane Audi - VW. Po wyprowadzeniu pojazdu z garażu tj. z temperatury około 5 st./ zamknięcie bramy do 2 min. / i przejechaniu około 1500 m wskaźnik podnosi powyżej 50 stopni, ale żeby ogrzać silnik do pełnych 90 st. muszę, w cyklu miejskim, przy temp otoczenia od 0 do -1,-2 st. przejechać około 3 do 4 km. Pozdrawiam
  5. Panowie, ja miałem ciekawiej! Wskaźnik temperatury, po nagrzaniu silnika czasami pokazywał dobrze tj. 90 stopni, a później, w trakcie jazdy opadał do 50 stopni i tak pozostawał. Przy wymianie rozrządu wymieniłem także płyn chłodzący. Na kilka dni sytuacja uległa poprawie i myślałem, że będzie spokój. Niestety objawy zaczęły się powtarzać. Wymieniłem termostat - to samo. W konsekwencji wymieniłem czujnik temperatury cieczy i ..... trafione! Uff, irytujące to wszystko było. Termostat - 38 zł, wymiana 20 zł, czujnik temp. - 30 zł, wymiana 20 zł. Płyn chłodzący w oryginale 70 zł, ale to przy okazji wymiany rozrządu i nie było sensu wlewać na nowo przepracowanej cieczy.
  6. Witam! Miałem podobne objawy co Jacek 0311. Wskaźnik, po kilku lub kilkunastu kilometrach jazdy miejskiej pokazywał 70 - 80 stopni by po chwili opaść do 50 stopni. Po czym znów startował do góry i osiągał 90 stopni. Sytuacja taka powtarzała się także po odpaleniu na ciepłym silniku. Kilka dni temu przy wymianie rozrządu wymieniłem także pompę i płyn chłodzący i sytuacja się odmieniła. Po przejechaniu trzech kilometrów wskaźnik zaczyna startować do góry i równomiernie osiąga temp 90 stopni. I oczywiście dzieje się to stosunkowo szybciej niż poprzednio tj. przed wymianą płynu i pompy. Płyn, po spuszczeniu go z układu, przypominał raczej smołę. Pompa nie miała żadnych wyraźnych uszkodzeń, ale i tak została wymieniona. Czy takie objawy tj. błędny odczyt czujnika lub złą pracę termostatu mógł powodować kiepski stan płynu chłodzącego ?
  7. Turbina gwizdała bo miała zapieczone łopatki. Turbo zostało rozebrane na części pierwsze i przeczyszczone. Obecnie wszystko jest OK. Samochód zyskał na dynamice i spalanie jest mniejsze. Problem sprawiły śruby w obudowie samej turbiny. Część z nich zapiekła się na amen, ale penetrator dał sobie radę i po nocnej kąpieli całość dała się rozebrać.
  8. Czemu turbina gwiżdże? U mnie jest to zauważalne przy obrotach rzędu 1500 - 1900 obr/min i raczej na zimnym silniku.
  9. Nie wiem ile jest przejechane !. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że około 250 tyś, chociaż na licznik wyświetla 190 tys. Sprawdziłem historię pojazdu na terenie Niemiec po numerach WIN i tak w przybliżeniu wychodzi. Dużą krzywdę robią ludzie cofając liczniki pojazdów. Oszukany kupujący nie wie czego można spodziewać się w takim w samochodzie. Nie wiadomo czy już trzeba wymienić rozrząd, pompę wody, albo jak długo wytrzyma np. układ wydechowy. I w końcu to nie wiadomo, czy te silniki wytrzymują, bez większej ingerencji 200 tyś. - 300 tyś. czy więcej kilometrów. Po kasacji licznika wszystko bierze w łeb !
  10. Od około trzech tygodni jestem posiadaczem A4 B6 1,9 TDI AWX 2003 Niestety nie mam żadnego doświadczenia w tych silnikach. Wcześniej jeździłem wyłącznie na etylinie. Moje Audi ma przejechane około 250 tyś km. Sam przejechałem 2 tyś. Przykleiłem się do Was bo nurtuje mnie kilka spraw. Pozdrawiam! Aifard.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...